Silnik z Polski pierwszym wyborem nie tylko w przypadku francuskiego SUV-a
Grecki rynek motoryzacyjny jest na minimalnym wzroście (+0,2 proc.), bo z danych SEAA wynika, że w pierwszym półroczu zarejestrowano tam 78 162 samochody osobowe i dostawcze. Nowym liderem rankingu sprzedaży jest Peugeot 2008. Francuskiego SUV-a w 6 miesięcy zarejestrowano 3 812 razy. To o 22,7 proc. więcej niż rok temu o tej porze. Grecy mogą go kupić od 20 800 euro, czyli w przeliczeniu od około 89 tys. zł.

Peugeot 2008 w wariancie spalinowo-hybrydowym jest zasilany silnikiem 1.2 z Polski. Tę samą jednostkę montuje się do wicelidera greckiego rynku, czyli Citroena C3 (3 541 szt.). Oba modele mają też warianty w pełni elektryczne. Podium natomiast uzupełnia grecki bestseller zeszłego roku, czyli Toyota Yaris Cross (3 288 szt.). Najpopularniejsza pełna hybryda straciła jednak 25 proc. zeszłorocznego wyniku.

Podobną stratę odnotowała czwarta Toyota Yaris (3 001 szt.). Mocno podgonił ją Peugeot 208 (2 506 szt.), czyli kolejny model z „polskim silnikiem”. Silnik 1.2 zasila też kolejne w rankingu modele jak Opel Corsa (2 448 szt.) czy Fiat Panda (2 423 szt.). Bestsellerem segmentu A jest tam Kia Picanto (2 310 szt.), która wyprzedza japońskiego SUV-a, Suzuki Vitarę (2 182 szt.). Do Top 10 wbił się tam jeszcze Suzuki Swift (1 978 szt.).

Zmiany na podium
Liderem greckiego rynku jest Toyota (11 647 szt.), choć jej rejestracje spadły o 10,8 proc. Wiceliderem po półroczu jest Peugeot (7 071 szt.), a do Top 3 wszedł Hyundai (5 349 szt.). Z podium wypadło Suzuki (5 023 szt.), a za nim plasują się Opel (4 494 szt.) i Citroen (4 012 szt.). Najpopularniejszą marką premium w Grecji jest BMW (3 877 szt.). Bawarski producent wyprzedza tam nawet Kię (3 810 szt.), Volkswagena (3 564) czy Fiata (2 659).