OS1 Blizianka 1 oznaczał dla zawodników pierwsze 17,45 km tegorocznej edycji Rajdu Rzeszowskiego. Wydaje się, że kolejny już raz z rzędu najważniejsze w podkarpackim piekle będzie utrzymanie koncentracji, co przy panujących temperaturach z całą pewnością nie będzie najłatwiejsze. Z jej utrzymaniem problemów o poranku nie mieli Łukasz Habaj i Daniel Dymurski, którzy zanotowali czas na poziomie 8:58,5 i okazali się najlepszymi spośród załóg zgłoszonych do RSMP.
Najlepszym czasem ogólnie popisali się Nikołaj Griazin i Jarosław Fedorow. Oni Habaja i Dymurskiego pokonali o 6,3 s. Zaledwie 1,1 s za zwycięzcami z RSMP uplasowali się Grzegorz Grzyb i Bogusław Browiński, z kolei podium z większą stratą skompletowali reprezentanci zespołu GO+ Cars Atlas Ward, Jakub Brzeziński i Kamil Kozdroń. W czołowej szóstce znalazło się jeszcze miejsce dla par Kasperczyk/Syty, Gabryś/Natkaniec oraz reprezentujących Skoda Polska Motorsport Mikołaja Marczyka i Szymona Gospodarczyka.
W ośce pierwsza próba padła łupem Jacka Jureckiego i Michała Treli. Duet ten pokonał aż o 10,5 s drugich Kacpra Wróblewskiego z Jackiem Spentanym i o 17,3 s debiutujących w mistrzostwach Polski za kierownicą Citroena DS3 R3T Tomasza Zbroję i Jakuba Wróbla.