Europa na pewno będzie musiała zwolnić przynajmniej jedno miejsce, ponieważ w sezonie 2020 do powrotu typowane są Rajd Japonii oraz Rajd Safari (Kenia). Jedno miejsce jest i tak najbardziej optymistycznym scenariuszem dla Europy, jeżeli promotor przeforsuje rozszerzenie terminarza do 15 imprez.
Paradoksalnie na redukcji europejskich rund może skorzystać… Rajd Polski. Naszą kartą przetargową ma być duży i znaczący dla producentów (m.in. dla Toyoty) rynek motoryzacyjny względem innych rajdów rozgrywanych na Starym Kontynencie. Cały czas do odejścia typowane są wyspiarskie imprezy jak francuski Rajd Korsyki czy włoski Rajd Sardynii.
Oliver Ciesla dla AutoSprint: Będą nowości w Europie. Także dlatego, że prawie wszystkim europejskim rajdom w 2019 r. wygasają kontrakty, więc będziemy musieli usiąść do negocjacji nad ich odnowieniem. […] Musimy przyjrzeć się Europie Wschodniej, która ma ważne rynki jak Polska czy Chorwacja, które chcą powrócić i wejść do WRC. Polska ma ogromną liczbę fanów, co dałoby nam ważny zwrot marketingowy.
Rajd Polski sześciokrotnie był rundą Rajdowych Mistrzostw Świata. Znalazł się w nich już podczas inauguracyjnego sezonu w 1973 r. Powrót nastąpił po paru latach od przenosin na Mazury w 2009 r. Najdłuższy pobyt w WRC polska runda zanotowała w latach 2014-2017.