Igor Szmidt Igor Szmidt 20.07.2020

Oto najnowszy Ford Kuga PHEV. To pierwszy taki SUV w historii

Oto najnowszy Ford Kuga PHEV. To pierwszy taki SUV w historii

Oto najnowszy Ford Kuga PHEV. To pierwszy taki SUV w historii

Oto najnowszy Ford Kuga PHEV. To pierwszy taki SUV w historii

Ford Kuga trzeciej generacji jest częścią wielotorowej strategii ofensywnej amerykańskiego producenta w rozwijającym się sektorze SUV-ów. Kuga pojawiła się w ofercie w 2008 roku, jednak samochód, który Ford proponuje nam dziś, nijak się ma do tego, znanego sprzed 12 lat. Najnowsza Kuga jest bowiem najbardziej zelektryfikowanym samochodem w historii marki. I są to świetne wieści. 

Pierwsza Kuga wyglądała znakomicie i prowadziła się przyjemniej od najbliższej konkurencji. Samochód nie sprzedawał się jednak zbyt dobrze. Częściowo dlatego, że boom na SUV-y kilkanaście lat temu był jeszcze daleki od pełnego rozkwitu.

Druga generacja SUV-a pojawiła się na rynku w 2013 roku i była uosobieniem polityki „jednego Forda”. Oznaczało to, że samochód miał spisywać się równie dobrze w Nowym Jorku, Pekinie, czy Rudzie Śląskiej. I co najważniejsze – na każdym z rynków wyglądał identycznie. Kuga względem poprzednika urosła, ale wciąż zapewnia kierowcy ogromną frajdę z jazdy. Po powolnym starcie sprzedaż w końcu ruszyła. W ciągu ostatnich kilku lat Kuga osiągnęła sukces stając się najlepiej sprzedającym SUV-em spod znaku Forda. 

Poprzeczka została ustawiona wysoko

Na najnowszym Fordzie Kuga ciąży więc spora presja, aby powtórzyć sukces swojego poprzednika. Samochód zbudowano całkowicie od podstaw i trzeba przyznać, że jest najbardziej ambitną wersją spośród wszystkich trzech wyprodukowanych do tej pory. Nie tylko wyróżnia się innym podejściem designerskim od swoich poprzedników, ale przede wszystkim oferuje najszerszą gamę silników Forda. W ręce klientów oddane zostaną silniki benzynowe, Diesla, Diesla w układzie mild hybrid, a także – jak w przypadku testowanego przez nas egzemplarza – benzynowe hybrydy plug-in.

Samochód jest większy i bardziej przestronny niż wcześniej, ma także wszystkie gadżety, których możemy spodziewać się po nowoczesnej konstrukcji. Są więc półautonomiczne tryby jazdy w postaci adaptacyjnego tempomatu i wspomagania kierownicy. Jest też najnowocześniejsza łączność i świetny wygląd ekranów TFT. Pomimo całego wzrostu technicznego, samochód jest o 80 kg lżejszy od swojego podobnie wyposażonego poprzednika. 

W przypadku hybrydowej wersji typu plug-in jest to trudniejsze do zweryfikowania, bowiem nie ma ona bezpośredniego poprzednika. Przy wadze 1844 kg możemy jednak spojrzeć na konkurencję – Mitsubishi Outlander PHEV waży zdrowe 50 kg więcej. Masa prawie 2 ton to nie mało, ale biorąc pod uwagę jak sporo upakowane jest pod jego skórą, to wciąż przyzwoity wynik. 

No dobrze, zerknijmy pod maskę 

Testowana przez nas wersja zasilana jest 4-cylindrowym silnikiem benzynowym o pojemności 2,5 litra w układzie Atkinsona. Silnik ten pojawił się już m. in. w Fordzie Escape – północnoamerykańskiej wersji poprzedniej Kugi. 

W połączeniu z automatyczną skrzynią biegów CVT, jednostka spalinowa wspomagana jest przez elektryczny silnik zasilany baterią litowo-jonową o pojemności 14,4 kWh. Całkowita moc wyjściowa systemu to godne szacunku 225 KM, a silnik elektryczny może rozpędzić Kugę samodzielnie do 135 km/h i pokonać nawet 60 kilometrów. I to wszystko z wyłączonym silnikiem spalinowym! 

Obejrzysz się za nim nie raz

Z zewnątrz Kuga zmieniła się wręcz nie do poznania. Zniknęły kąty i ostre zagięcia, które zastąpione zostały bardziej zaokrąglonymi liniami. Podobieństwa do mniejszej Pumy są oczywiste, a jeśli nieco obły nowy samochód nie jest tak przystojny, jak poprzednio, to z pewnością jest dużo bardziej charakterystyczny. Również dzięki wyposażeniu ST-Line, w skład którego wchodzą m. in. 18-calowe felgi, świetnie wypełniające nadkola naszej testówki. 

Podobnie jak u poprzednika, wnętrze do znudzenia przypomina nowego Focusa. Deska rozdzielcza pozostaje w dużej mierze niezmieniona, a do dyspozycji kierowcy oddany został ten sam, intuicyjny ekran dotykowy sparowany z aplikacją FordPass Connect. Umożliwia ona zdalny dostęp i monitorowanie funkcji samochodu za pomocą naszego smartfona. 

Przed kierowcą znajduje się zestaw wskaźników TFT, który zmienia swój motyw w zależności od wybranego trybu jazdy. Ten wychodzi poza standardowe Comfort, Sport, Eco i Slippery, obejmując także pseudo terenowe ustawienie do jazdy po piasku, żwirze i kamieniach. Nowa Kuga oferowana jest jednak z napędem na wszystkie cztery koła tylko w parze ze 190-konnym 2-litrowym silnikiem Diesla. 

Elegancko zaprojektowane wnętrze wciąż nie sprawia wrażenia szczególnie luksusowego. Mimo to, większość materiałów jest przyjemna w dotyku i sprawia wrażenie bardzo dobrych jakościowo. Pozycja za kierownicą jest wygodna i oferuje kierowcy świetną widoczność. Nieco gorzej jest z widocznością do tyłu – widok przez ramię ograniczają bowiem grube słupki C. 

Tylna kanapa jest przesuwana o 150 mm, dzięki czemu możemy wybrać między większą przestrzenią na nogi lub bagaż. W wersji plug-in bagażnik oferuje 411 litrów pojemności, natomiast w innych modelach jest to 475 litrów. Jeśli przesuniemy tylną kanapę tak daleko do przodu, jak jest to możliwe, uzyskamy aż 645 litrów dla silników spalinowych i 581 litrów w przypadku wersji PHEV. 

Jeśli chodzi o cenę, hybryda typu plug-in Forda Kugi kosztuje mniej więcej tyle samo, co jej rywale. Modele Titanium zaczynają się od 156 900 zł i rosną do 186 900 zł w przypadku wyposażenia Vignale.

Jak to jeździ?

W ruchu drogowym system hybrydowy jest niezwykle skuteczny, a przejście między różnymi napędami jest płynne i prawie niesłyszalne. Możemy wybrać tryb czysto elektryczny (EV) lub pozostawić samochód w trybie hybrydowym i pozwolić komputerom wypracować to, co najlepsze i najbardziej skuteczne. Przy trybie Sport otrzymamy połączone wysiłki benzyny i energii elektrycznej, aby uzyskać maksymalne osiągi. 

Nawet wtedy Kugę należałoby nazwać żwawą aniżeli szczególnie szybką. Ford twierdzi, że sprint od 0 do 100 km/h zajmie SUV-owi 9,2 sekundy. Liniowy charakter skrzyni biegów sprawia jednak, że nie wydaje się ona tak szybka w rzeczywistości. Jeśli jednak mówimy o zrywności i możliwościach przy wyprzedzaniu, tutaj silnik elektryczny zapewnia pomocny wzrost momentu obrotowego. 

Kuga zbudowana jest na tej samej platformie C2, o którą oparty został nowy Focus. Na tylną oś trafiło zawieszenie wielowahaczowe, natomiast wersja ST-Line charakteryzuje się sztywniejszymi sprężynami i amortyzatorami. Nowa Kuga jest również o 20 mm niższa od swojego poprzednika, a także o 44 mm szersza. Akumulatory umieszczone są centralnie i możliwie nisko. 

Dodajmy to wszystko do siebie i otrzymamy SUV-a, który prowadzi się z imponującym opanowaniem i zwinnością. Sprawia wrażenie, jakby był nieco wyższym i cięższym Focusem, co jest świetną informacją. Ogromne wrażenie robi tłumienie, a Kuga zapewnia charakterystyczną mieszankę komfortu i kontroli. Lekki, wspomagany elektrycznie układ kierowniczy jest szybki i dokładny. Masa samochodu jest zauważalna dopiero w trakcie pokonywania węższych zakrętów. 

Werdykt

Kuga nie straciła nic ze swojego dynamicznego charakteru, a mimo to jest bardziej wyrafinowana i praktyczna, niż wcześniej. SUV jest też wygodny, a inżynierowie Forda zajmujący się zawieszeniem osiągają wyniki lepsze od konkurencji. Jazda jest tutaj cichsza i przyjemniejsza niż w samochodach o podobnych gabarytach. 

Układ hybrydowy sprawdza się naprawdę świetnie, a możliwość przejechania nieco ponad 60 kilometrów wyłącznie na zasilaniu elektrycznym to coś, co z pewnością przyciągnie uwagę mnóstwa klientów. 

Ford Kuga PHEV – dane techniczne

Ford Kuga 2.5 PHEV
SILNIK R4, 16V
Paliwo benzyna
+energia elektryczna
Pojemność 2483 cm3
+ akumulator litowo-jonowy
14,4 kWh 48 Ah
Moc maksymalna 165 kW/ 225 KM
Maks moment obrotowy b.d.
Prędkość maksymalna 200 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h 9,2 s
Skrzynia biegów automatyczna bezstopniowa
Napęd przedni (FWD)
Zbiornik paliwa 45 l
Katalogowe średnie
zużycie paliwa (WLTP)
1,2 l
poziom emisji CO2 32 g/km
Długość 4614 mm
Szerokość 1883 mm
Wysokość 1666 mm
Rozstaw osi 2710 mm
Masa własna 1844 kg
Pojemność bagażnika od 441 l do 1534 l
Hamulce przód/ tył tarczowe wentylowane ceramiczne/
tarczowe wentylowane
Zawieszenie przód kolumny McPhersona
Zawieszenie tył wielowahaczowe
Opony przód i tył
(w testowym modelu)
225/55 R19

zdjęcia: Rafał Łakus

Przeczytaj również