Wchodzi Schengen i znikają korki
Od nowego roku Chorwacja dołączyła do strefy Schengen, a także wprowadziła w kraju walutę euro. To bardzo ogromna zmiana nie tylko dla tamtejszych obywateli, ale również dla osób, które podróżują do tego kraju. A wiadomo, że w dużej mierze są to Polacy w okresie wakacyjnym. Trzeba być przygotowanym na to, że podróż teraz będzie nieco inna, jak i sam pobyt na miejscu.
Zmiany pojawiły się po północy, kiedy to zniknęły szlabany na siedemdziesięciu przejściach granicznych Chorwacji ze Słowenią i z Węgrami. Tamtejsi strażnicy przestali prowadzić kontrole dokumentów podróżnych. Dla Chorwacji to bardzo duże wyróżnienie, bowiem zgody na wejście do strefy Schengen nie otrzymała Rumunia i Bułgaria.
Dla tamtejszej turystyki to bardzo duża korzyść, bowiem będzie można liczyć na jeszcze większe przyciągnięcie osób z innych krajów. Zwłaszcza, że w życie weszło także euro – co jak wiadomo ma swoje plusy, ale dla niektórych minusy. Przez najbliższe dwa tygodnie będzie możliwość płacenia jeszcze starą walutą, ale później trzeba będzie ją obowiązkowo wymienić w banku.
Chorwaci mają obawy o przyszłość
Polska jak wiadomo od wielu lat wymiguje się z tego, aby w kraju złotówkę zamieniono na euro. Już kilkukrotnie pojawiały się różne daty, które rozmyły się jak mgła. Był też obowiązek Unii Europejskiej na to, że kraj będący członkiem ma obowiązek tego, aby funkcjonowało w państwie euro. I to nie było argumentem do tego, aby wprowadzić zmiany.
Obywatele Chorwacji obawiają się zmiany waluty, ale cieszą się ze strefy Schengen. Dla Europy to także duży znak zapytania, jak Chorwacja odnajdzie się z nową walutą i czy tamtejszym ludziom będzie żyło się lepiej. Oczywiście odpowiedź na to pytanie nie przyjdzie szybko i będą to miesiące różnego rodzaju analiz. Wyniki jednak mogą być ciekawe z perspektywy naszego kraju, gdzie korzystne zmiany mogą zachęcić i nas do zmian.
Nowości
E-Mobilność
