W Polsce jest za dużo samochodów? Nie powinno być powodów do narzekań

Zapełnione miejsca na parkinach, ogromny ruch w miastach – to i nie tylko to wskazuje, że w Polsce jest za dużo samochodów. W ostatnich latach może się wydawać, że problem tylko i wyłącznie narastał. Czy jednak faktycznie w naszym kraju jest tak źle, że trzeba wzbudzać alarm? Eurostat dokładnie przeanalizował, jak kraje na Starym Kontynencie wypadają na tym tle. Polska wbrew pozorom nie ma tak ogromnego problemu, jak wiele innych państw.

samochod miasto korki
Podaj dalej

Ile samochodów w Polsce przypada na 1000 osób?

Eurostat bardzo dokładnie przeanalizował rok 2022 drugi i porównał go z tym, z czym mieliśmy do czynienia w 2012 roku. Dziesięć lat różnicy pokazało, że na Starym Kontynencie przybyło aut i widać to każdym kraju, co podniosło również średnią w Unii. Z około 490 aut, jakie przypadały na tysiąc mieszkańców Unii, dziś jest to już 560 pojazdów. Wzrost zatem jest dość znaczący i pokazuje, że posiadać samochód chce coraz więcej osób i coraz więcej też na niego stać.

Polska nieznacznie przewyższa średnią Unii Europejskiej, bowiem w naszym kraju liczba aut wynosi 572. Dziesięć lat wcześniej mogliśmy pochwalić się liczbą mniejszą o około 80 pojazdów na tysiąc osób. To pokazuje, że wzrost jest dość podobny do wzrostu w Europie. Oczywiście jest to odczuwalne dla wszystkich. Wystarczy tylko wziąć sobie liczbę mieszkańców danego miasta, zrobić proste obliczenie i zobaczyć, o ile pojazdów statystycznie jest więcej na ulicach, niż 10 lat wcześniej.

parkowanie samochodu
fot. freepik

Jak Polska prezentuje się na tle Europy?

Największy problem z liczbą samochodów jest we Włoszech. Tam na tysiąc mieszkańców przypadają 684 samochody osobowe. Nie lepiej jest w Luksemburgu – 678 auta, w Finlandii – 661 auta, czy na Cyprze 658 – pojazdy. Patrząc w drugą stronę na ruch na pewno nie mogą narzekać na Łotwie – 414 aut, w Rumunii – 417 aut i na Węgrzech – 424 pojazdy. Jak widać różnica jest dość ogromna porównując te liczby, z krajami topowymi po tym względem.

Warto zwrócić również uwagę na inną statystykę, mianowicie gdzie nastąpił największy wzrost przez ostatnie 10 lat. Tutaj wyróżnia się znacząco Rumunia — jest aż o 86 procent więcej samochodów. Szybki przyrost widać również w Chorwacji, Węgrzech, Estonii czy Portugalii.

Unia Europejska zmierza do zmniejszenia ilość aut?

Producenci walczą o klientów i starają się ich zachęcić do kupna coraz to lepszych i nowoczesnych modeli. Nie można również zapomnieć o tworzącym się nowym trendzie, który ma zachęcać do inwestowania w auta elektryczne. Tutaj jednak widać, że pomysł ten dość mocno kuleje, a pojazdy na prąd pozostawiają technologicznie wciąż wiele do życzenia.

Wspólnota mimo wszystko chce obciążyć wszystkich właścicieli samochodów spalinowych dodatkowym podatkiem od emisji spalin. Nie ma co ukrywać, że widząc takie statystyki cel może też być nie tylko piękną ideą. Coraz większa liczba samochodów w Europie to niewątpliwie problem, pod bardzo wieloma względami. Większe uzależnienie od ropy, większa ilość spalin w powietrzu, coraz trudniejsze przemieszczanie się i wiele wiele więcej.

Zmiany, jakie się pojawią w najbliższych latach na pewno znacząco wpłyną na to, jak zmieni się statystyka za kolejne 10 lat. Tak dużych wzrostów, już raczej nie ma się co spodziewać.

 

Przeczytaj również