Pierwszy wypadek tesli w Europie

Autonomiczne pojazdy budzą spore kontrowersje już od początku ich istnienia. Ich zwolennicy twierdzą, że tego typu samochody to przyszłość motoryzacji.

Pierwszy wypadek tesli w Europie
Podaj dalej

Przeciwnicy z kolei uważają, że technologia wykorzystana podczas ich produkcji nie jest jeszcze na tyle rozwinięta, aby móc poruszać się nimi po drogach publicznych.

Obie strony mają racje, a tylko wydarzenia mające miejsce na świecie je potwierdzają. Tym razem jeden punkt zdobyły osoby, które nie popierają idei aut bezzałogowych
Media poinformowały o pierwszym wypadku Tesli Modelu 3 na naszym kontynencie. Kalifornijczyk, który przez ostanie pół roku przejechał swoim samochodem niespełna 40 tysięcy kilometrów po drogach 35 państw, uczestniczył w wypadku komunikacyjnym na jednej z greckich autostrad. Wstępne oględziny wykazały, że w jego samochodzie zawiódł właśnie autopilot.

Niewyjaśnione zachowanie

Auto z nastawionym autopilotem, zdaniem kierowcy niespodziewanie samo zboczyło z toru jazdy na barierki autostradowe. You You Xue, który siedział za kierownicą twierdzi, że mimo tego, iż nie skupiał się zbyt na drodze, próbował kontrować pojazd, jednak mu się to nie udało. Podczas zdarzenia samochód poruszał się z prędkością około 120 kilometrów na godzinę. Sam kierowca twierdzi, że auto tuż przed kontaktem z barierkami zaczęło awaryjnie hamować. Na szczęście nic mu się nie stało, a co ciekawe, podczas kolizji nie otworzyły się poduszki powietrzne.

You You Xue – Kierowca Tesli 3: Oto co stało się z moją Teslą w Grecji kiedy kompletnie zwariował autopilot. Tesla powinna jak najszybciej zbadać tą sprawę aby nie dochodziło więcej do podobnych incydentów. Ciesze się, że żyję.

Tesla sprawdzi powody kolizji

Przedstawiciele firmy Tesla poformowali, że pojazd najprawdopodobniej przejdzie dogłębne oględziny w centrum firmy w Berlinie. Sytuacja, która miała miejsce w Grecji dowodzi, że kierowcy nie są jeszcze przygotowani do korzystania z autopilotów, a te z kolei nie są jeszcze odpowiednio zaawansowane, aby móc w stu procentach na nich polegać. Warto wspomnieć, że już od początku tego roku w naszym kraju odbywają się testy samochodów bezzałogowych. Pod kontrolą wyspecjalizowanych pracowników z centrum projektowego Nexteer w Tychach autonomiczne auta muszą zmierzać się codziennie z trudnymi zadaniami na torze z przeszkodami.

Przeczytaj również