Nowy Fiat Uno – idealna inwestycja?

Wydaje się to niemożliwe, ale na sprzedaż trafił właśnie zupełnie nowy Fiat Uno z 1992 roku. Ma zaledwie 153 kilometry przebiegu, a na zdjęciach widać, że auto jest w stanie absolutnie idealnym. Co ciekawe, auto ma wciąż zamontowane oryginalne opony. Wszystko inne także jest w zupełnie nienaruszonym stanie.
Ten samochód może więc posłużyć zarówno jako całkowicie nowe auto. Zakładając, że będziemy nim jeździć po mieście, czy do pracy, przy takim przebiegu, posłuży jeszcze przez długie, długie lata. Ale można też kupić go i wstawić do garażu. Z całą pewnością, jeśli tylko nadal będzie wyglądał tak dobrze, za kilka lat będzie można sprzedać go z ładnym zyskiem.
Jeśli więc macie dość nowoczesnej motoryzacji i braku połączenia maszyny z człowiekiem, ten Fiat Uno może stanowić idealny bilet do utraconych, dawnych lat. Nie mamy pewności, ale może być też ostatnim egzemplarzem Uno z takim przebiegiem, jaki kiedykolwiek pojawi się na sprzedaż.

Kto jeździł, ten wie…
Oczywiście, z dzisiejszej perspektywy Fiat Uno może wydawać się (i w rzeczywistości tak też jest) konstrukcją przestarzałą. Ale każdy, kto miał styczność z tym samochodem wie, że można go bardzo łatwo i bardzo szybko polubić.
Auto jest niezwykle proste w obsłudze, bezawaryjne, a części kosztują grosze. Ponadto, możemy liczyć także na niskie spalanie. A dzięki kosmicznie niskiej wadze, samochodem naprawdę przyjemnie podróżuje się po mieście czy w niedalekie wycieczki.

Coś, co jest taką perełką, nie może być oczywiście zbyt tanie. Ten Fiat Uno z 1992 roku został wystawiony na sprzedaż za 10 900 euro, czyli około 45 000 złotych. Nie jest to mało, ale wciąż mniej niż za jakikolwiek inny nowy samochód z salonu. Ponadto, jeśli zdecydujemy się na opcję numer 2 i zamkniemy go w garażu, z całą pewnością za kilka lat zgłosi się po niego pasjonat, który zapłaci za niego dużo więcej.