Oto symulator randkowania, w którym wcielasz się w 18-letnią dziewczynę i romansujesz z... Toyotą Corollą

Kochasz Toyotę? Mamy na myśli, czy naprawdę kochasz te samochody? Na przykład „marzysz o tym, by pewnego dnia spotkać się z Toyotą w nadziei, że się z nią ożenisz i będziecie mieli małe Toyotki?” Nie? Cóż, dziwne. 

Oto symulator randkowania, w którym wcielasz się w 18-letnią dziewczynę i romansujesz z… Toyotą Corollą
Podaj dalej

Nawet jeśli nie masz takich dziwnych marzeń, ten symulator randkowy z udziałem prawdziwych modeli Toyoty to coś, czego powinieneś spróbować. 

Symulatory randkowe to jeden z najdziwniejszych wynalazków w Internecie. Na ogół są to gry napakowane dialogami, w których symulujesz proces zakochiwania się w kimś. Szlaki przecierał DreaM Daddy: A Dad Dating Simulator, ale równie głośnym sukcesem (podobno) zakończyły się premiery gier LovePlus i Hatoful Boyfriend. 

Czasem symulatory przybierają formę filmów na YouTube – jest na przykład kanał o nazwie CV (skrót od Character Voice), który wyprzedził wszystkich, tworząc absurdalny filmik, w którym romansujesz z Toyotą. 

Powtórzymy jeszcze raz, na wszelki wypadek: z Toyotą. 

https://www.youtube.com/watch?time_continue=15&v=sCIg6IG2Onc&feature=emb_title

Ale o co chodzi?

To po prostu przechodzi ludzkie pojęcie, czyż nie? Pod względem konfiguracji: ty, jako widz, jesteś 18-letnią dziewczyną, która właśnie otrzymała prawo jazdy. Teraz różne Toyoty Corolle mogą zaskoczyć cię swoimi doskonałymi funkcjami. 

Corolle są braćmi, każdy z osobnymi cechami osobowości. Na przykład – czerwona Corolla Sport jest nadpobudliwa, podczas gdy standardowa Corolla bardziej dojrzała. 

Czy samochody mogą mieć rodzeństwo? A jeśli tak, to kto jest ich rodzicami? Jak powstają samochody? Czy to dlatego pojawił się romans z samochodami? Niektóre pytania lepiej pozostawić jest bez odpowiedzi. 

Film ma tylko dwie minuty i jest trochę trudny do zrozumienia jeśli nie opanowaliście języka japońskiego (są napisy w j. angielskim, ale niestety marnej jakości). Mimo to, obiecujemy, że będziecie się świetnie bawić. 

Nie rozumiemy, dlaczego więcej producentów samochodów nie skorzystało z koncepcji aut udających zawodników w grze randkowej. Zakończenie filmu sugeruje, że pojawią się jeszcze dwie części: randka w postaci jazdy próbnej i ostatnie spotkanie, które jest tajemnicą. 

Boimy się nawet pomyśleć, co to może być. 

Przeczytaj również