WSMP: Miękoś nie dał się nawet Radicalowi. Mistrz Polski z komfortowym zapasem przed finałem sezonu

Pod kontrolą Miękosia

Do wyścigu 6. rundy WSMP z pole position ruszał Jacek Zielonka w Radicalu SR8 z klasy D5 +2000. Kierowca najszybszego sprzętu w stawce miał kłopoty po starcie, spadając na koniec stawki. To bezwzględnie wykorzystał Mariusz Miękoś w Lamborghini Huracanie, który w imponującym stylu zdobył wirtualne pole position w D4 +3500.

Tempo kierowcy Fastline Racing Academy było poza zasięgiem rywali w Porsche już podczas kwalifikacji. Nikogo nie zdziwił zatem fakt, że 55-latek szybko zaczął budować przewagę nad resztą stawki. Mariusz Miękoś do samego końca miał wyścig pod kontrolą, dojeżdżając tuż przed odrabiającym straty Jackiem Zielonką w Radicalu.

– No to w końcu mamy to P1 w wyścigu i to nie tylko w klasie, ale też w klasyfikacji generalnej – cieszył się Mariusz Miękoś. – Radical jechał za mną te 0,1 sekundy, więc ścigaliśmy się przez ostatnie 2 okrążenia. Super, bo weekend zakończył się pucharami za pierwsze, drugi i trzecie miejsce w trzech wyścigach – dodał zawodnik Fastline Racing Academy.

Zwycięstwo Gosi

Drugi w czasówce D4 +3500 Janusz Szymański nie utrzymał pozycji w klasie, uznając wyższość Macieja Błażka. Na podium prestiżowej klasy zabrakło jedynie miejsca dla Macieja Darmetko. Za „porszakami” na metę wjechała Gosia Rdest (SEAT Leon), wygrywając wyścig w klasie D4 3500. Zdobywca wirtualnego pole position, Jacek Wiśniewski (BMW M3) stracił do niej 8,5 sekundy.

WSMP 2020 – Tor Poznań – 6. runda (D5 +2000, D4 +3500, D4 3500)

WSMP 2020 – punktacja sezonu po 6 rundach (klasa D4 +3500)