Dobre i złe wieści dla Fina
Timo Jouhki to jedna z osób, która najmocniej zna kulisy WRC. Ten menedżer jest ojcem sukcesów wielu fińskich kierowców rajdowych. Przed laty pomagał w otwieraniu właściwych drzwi takim gwiazdom jak Juha Kankkunen, Tommi Makinen, Jari-Matti Latvala czy Mikko Hirvonen. Teraz pod jego opieką znajduje się m.in. Kalle Rovanpera z Toyoty, który zapewnił sobie mistrzostwo świata w tym sezonie. Jouhki zarządza też karierą Teemu Suninena, który w tym tygodniu testował Hyundaia i20 N Rally1 z poprawkami na sezon 2023.

W obliczu opuszczenia fabrycznego zespołu koreańskiej marki przez Otta Tanaka i Olivera Solberga, Suninen stał się jednym z faworytów do otrzymania fotela w hybrydowej rajdówce. W rozmowie z „Italehti”, Timo Jouhki przyznał, że jego podopieczny faktycznie będzie miał szansę na starty samochodem najwyższej kategorii w WRC. Zaznaczył przy tym, że będzie to raczej tylko ok. połowy sezonu. Teemu Suninen zastąpiłby w praktyce Olivera Solberga, dzieląc kierownicę z Danim Sordo.
Kto będzie następcą Otta Tanaka?
Wpływowy menedżer zdradził, że doszły do niego informacje o tym, że kontrakt na pełen sezon startów Hyundaiem i20 N Rally1 podpisał już inny kierowca. Oznacza to, że za kulisami wybrano już następcę Otta Tanaka, który zapewni dowożenie sporej liczby punktów i walkę o zwycięstwa. Komunikat w tej sprawie nie został jeszcze wydany. Nie wiadomo, czy ta informacja wypłynie oficjalnie przed Rajdem Japonii (10-13 listopada). Timo Jouhki nie wyjawił jednak o kogo może chodzić.

Nieoficjalnie mówi się, że do Alzenau może powrócić Andreas Mikkelsen. Norweg jest dobrym kolegą lidera zespołu, Thierry’ego Neuville’a (obaj mieszkają w Monako). Plotki mówią też o transferze Craiga Breena, który po przebłyskach w Hyundaiu w 2021 r., zawiódł jako lider M-Sport Forda. Nie wyklucza się też wyciągnięcia Elfyna Evansa lub Esapekki Lappiego z Toyoty, w której musieliby być jedynie „skrzydłowymi” Kalle Rovanpery. W kuluarach padło też m.in. nazwisko Krisa Meeke’a, ale w obliczu jego reputacji (sporo wypadków) ta kandydatura jest raczej najsłabsza.