Co wyjątkowego może osiągnąć Ott Tanak?
Fabryczny kierowca Hyundaia na swój jubileuszowy, 150 start w WRC pracuje od 2009 r. Wówczas pojawił się N-grupowym Subaru Impreza STi N14 w Rajdzie Portugalii. Jednak regularnie w mistrzostwach świata startuje od 2010 r. W tym czasie wygrał 355 odcinków specjalnych (w latach 2012-2023) i 46 razy stawał na podium. Na jego najwyższym stopniu 19 razy. Od 2017 r. co sezon notuje minimum jeden wygrany rajd WRC.
Tym samym w 150 starcie Ott Tanak ma szansę odnieść 20 zwycięstwo w mistrzostwach świata. Rezultat z dwójką z przodu sprawiłby, że wszedłby do elitarnego klubu kierowców, którzy mają po kilkadziesiąt triumfów w WRC. Na tej wąskiej liście w ciągu 50 lat pojawiło się tylko tylko 8 nazwisk.
Zestawienie otwierają dominatorzy swoich epok, czyli Sebastien Loeb (80 zwycięstw) i Sebastien Ogier (58). Trzeci w statystyce Marcus Gronholm dobił do 30-tu wygranych. Dwójkę z przodu mają Carlos Sainz (26), Colin McRae (25), Tommi Makinen (24), Juha Kankkunen (23) i Didier Auriol (20). Trzeba przyznać, że znalezienie się w gronie takich legend byłoby czymś wyjątkowym.
Monte Carlo nigdy nie było łaskawe dla Estończyka
Jednak szanse na odniesienie 20 zwycięstwa już podczas Rajdu Monte Carlo wydają się mocno ograniczone. Najstarszy rajd świata nigdy nie był zbyt fortunny dla kierowcy z wysypy Sarema. W 14 startach tylko raz udało mu się stanąć na podium. Było to 3. miejsce wywalczone w 2019 r., gdy Tanak jedyny raz w karierze został mistrzem świata. W innych podejściach miewał przygody, w tym spektakularne wypadki. Największy z nich miał miejsce w 2020 r. podczas pierwszego startu w barwach Hyundaia (wideo poniżej).
Teraz 36-latek po raz drugi spróbuje zmierzyć się z Rajdem Monte Carlo za kierownicą Hyundaia i20 N Rally1. Po roku przerwy na pobyt w ekipie M-Sport Ford, estoński kierowca będzie musiał na nowo przyzwyczaić się do hybrydowej rajdówki. Ta na pewno może nieco różnić się od tej z 2022 r., ponieważ Hyundai stale rozwijał samochód. Koreańska marka wykorzystała kilka jokerów homologacyjnych, aby zwiększyć konkurencyjność i20-tki N Rally 1.
Realistyczny cel na inaugurację sezonu
Ott Tanak przed Rajdem Monte Carlo 2024: „Rozpoczęcie sezonu w Monte Carlo jest zawsze wyzwaniem. W tym roku impreza przenosi się z powrotem do regionu Gap, więc spodziewamy się, że warunki będą zróżnicowane i zdradliwe, a ryzyko wystąpienia sporej ilości śniegu i lodu większe niż w ciągu ostatnich kilku sezonów. Chociaż zaliczyłem tylko jeden dzień testów, to mieliśmy szczęście, jeśli chodzi o warunki, ponieważ mogliśmy jeździć na slickach. Dodatkowo mogliśmy sprawdzić się na mokrych i oblodzonych drogach. Ogólnie odczucia w samochodzie były dobre i złapaliśmy dobry rytm. Naszym celem na samym rajdzie jest zdobycie podium, ale oczywiście będziemy walczyć o jak najlepszy wynik.”
Warto pamiętać, że tegoroczne Monte będzie też pierwszym sprawdzianem nowego regulaminu sportowego WRC. W nim zaszły spore zmiany w zakresie przyznawania punktów, co zrodziło wiele kontrowersji. Widowisko ma być jednak ciekawsze dla kibiców, ale czy tak naprawdę będzie, przekonamy się już w tym tygodniu.