Daniel Obajtek widzi dobrobyt Polaków przy obecnych cenach paliw. 10 lat temu kierowcy nie mogli sobie na tyle pozwolić

Czy obecne ceny paliw są problemem dla obywateli naszego kraju? Zależy jak na to spojrzeć, ponieważ prezes Orlenu Daniel Obajtek wskazał dziś ciekawe porównanie. W rozmowie na antenie Radia Zet szef państwowego koncernu zauważył, że przeciętnego Polaka stać dziś na zakup większej ilości paliwa niż 10 lat temu.

Daniel Obajtek w Radiu Zet
Podaj dalej

Diesel i benzyna droższe, ale możemy kupić więcej

Z pozoru może się wydawać to zaskakującym stwierdzeniem. W końcu od momentu inwazji Rosji na Ukrainę ceny paliw poszybowały mocno w górę. Obecnie diesel jest droższy o ok. 2,50 zł/l niż w lutym 2022 r., ale mimo to nadal możemy mówić o dobrobycie. Jak wskazał Daniel Obajtek w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim, „przeciętnie Polak między rokiem 2012 a 2022 może kupić o 200 litrów więcej paliwa”.

Jak to możliwe? Na przestrzeni 10 lat zarobki Polaków zmieniły się dużo bardziej niż ceny paliw. Prezes Orlenu przypomniał na antenie Radia Zet, że w 2012 r. najniższa krajowa wynosiła 1 500 zł, a benzynę kupowano po 5,85 zł/l. Teraz benzyna 95-oktanowa kosztuje przeważnie 6,65 zł/l, a minimalne wynagrodzenie wzrosło do ponad 3 000 zł.

Orlen postara się powstrzymać podwyżki

„Zdaję sobie sprawę, że ceny nie są niskie, ale robimy wszystko, by te ceny stabilizować” – zapewnił Daniel Obajtek. „W innych krajach UE nie dość, że są wyższe, to jeszcze występuje brak paliwa. Nasze to jedne z najniższych cen w Europie” – dodał. Prezes Orlenu przestrzegł, że wojna i kryzys energetyczny sprawiają, że utrzymanie niskich cen paliw nie będzie łatwe. Jednak koncern zrobi wszystko, żeby koszty w minimalny sposób przenosić na klientów.

Źródło: Radio Zet

Przeczytaj również