Przyjechał na komisariat autem sprawdzić swoją trzeźwość. Na miejscu wydmuchał 2 promile i już tam został

Trzy kolejne miesiące w areszcie spędzi pewien niezbyt rozgarnięty kierowca, który przyjechał samochodem na komisariat sprawdzić swoją trzeźwość, a następnie wydmuchał… 2 promile. Ciężko jest zrozumieć, dlaczego ludzie doprowadzają do takich sytuacji, robiąc sobie tym samym ogromne problemy.

przepis przepisy korytarz życia
Podaj dalej

Jak poinformowała policja kujawsko-pomorska, policjanci z komisariatu w Pakości, powiat inowrocławski, doprowadzili wczoraj (12.07.23) do prokuratury i sądu 66-latka z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie. Został on przez nich zatrzymany w poniedziałkowe popołudnie (10.07.23), gdy przyjechał samochodem do komisariatu.

Pojazd wówczas zostawił na parkingu przed policyjną siedzibą, wszedł do środka i powiedział, że chce sprawdzić trzeźwość. Mężczyzna od razu zwrócił uwagę mundurowych, bo bełkotał i chwiał się na nogach. Wydmuchał ponad 2 promile! Natychmiast został zatrzymany. Przez dwa dni pakoscy policjanci zbierali dowody przeciwko mieszkańcowi gminy. Połączyli też kilka prowadzonych przeciwko niemu spraw. Odpowie on za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i to nie po raz pierwszy. – czytamy na stronie policji kujawsko-pomorskiej.

Mężczyzna był już doprowadzany przez policjantów do oskarżyciela i miał policyjny dozór, polegający na stawianiu się w komisariacie siedem razy w tygodniu. Teraz pakoscy policjanci wystąpili o areszt tymczasowy dla niego. Wczoraj (12.07.23), decyzją sądu, 66-latek najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu kara pozbawienia wolności do 3 lat.

Co grozi w Polsce za jazdę po alkoholu?

Nie trzeba nikomu przypominać, że po spożyciu alkoholu nie da się utrzymać optymalnej sprawności psychofizycznej. Co więcej, kierowcy często podejmują najgorszą, ekstremalnie nieodpowiedzialną decyzję, jaką jest oczywiście prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości. Na szczęście teraz wszyscy ci, którzy za nic mieli przepisy (kary były po prostu zbyt niskie w porównaniu do popełnianego przestępstwa), zastanowią się kilka razy, zanim usiądą za kółko po pijaku.

Po użyciu:

Zatem, jeżeli stężenie we krwi kierowcy przekracza 0,2 promila, ale jest zarazem niższe niż 0,5 promila, to oznacza, że kierowca znajduje się w stanie po użyciu alkoholu i popełnia wykroczenie określone w art. 87 § 1 k.w. Co za to grozi? Cóż w ogólnym skrócie – bardzo wysoka kara. W takim przypadku możemy zostać ukarani 30-dniowym aresztem. Oczywiście jest to rozwiązanie ostateczne, którego raczej się nie stosuje.

Powinniśmy jednak być przygotowani na mandat, którego wysokość po nowelizacji przepisów to 2500 złotych oraz 10 punktów karnych. Warto pamiętać natomiast o jeszcze jednej rzeczy. Mianowicie od 1 stycznia 2022 roku aż sześciokrotnie wzrosła maksymalna wysokość grzywny, którą może nałożyć sąd. Aktualnie to aż 30 000 złotych. To wszystko dopiero początek. Zdecydowanie gorzej jest, jeśli popełnimy przestępstwo, czyli będziemy kierowali w stanie nie po użyciu alkoholu, ale w stanie nietrzeźwości.

Stan nietrzeźwości:

Jeżeli kierujemy samochodem pod wpływem alkoholu i jego zawartość we krwi przekracza 0,5 promila, to popełniamy poważne przestępstwo, za które grożą surowe kary. Możemy spodziewać się grzywny, która ustalona jest w zależności od dochodu. W tym przypadku jest to od 10 do 540 stawek dziennych (od 10 do 2000 złotych za stawkę dzienną), ograniczenie wolności lub pozbawienie wolności do 2 lat. Do tego dochodzi oczywiście zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 3 do 15 lat. Będziemy też musieli wypłacić od 5000 do 60 000 złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

POLICJA KUJAWSKO-POMORSKA

 

Przeczytaj również