Niespotykana sytuacja w Oświęcimiu. Nie prowadził, ale dostał mandat za jazdę po pijaku. Jak to w ogóle możliwe?

Do nietypowej i bardzo rzadko spotykanej sytuacji doszło kilka dni temu w Oświęcimiu. Patrol drogowy ukarał mandatem mężczyznę, za „jazdę po pijanemu”. Sęk w tym, że człowiek ten wcale nie prowadził samochodu. Zatem jak to w ogóle możliwe?

Niespotykana sytuacja w Oświęcimiu. Nie prowadził, ale dostał mandat za jazdę po pijaku. Jak to w ogóle możliwe?
Podaj dalej

Nietypowy incydent

– Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego oświęcimskiej komendy Policji podczas kontroli drogowej ujawnili, że jeden z instruktorów nauki jazdy z powiatu chrzanowskiego, prowadził zajęcia praktyczne w stanie po użyciu alkoholu.

Do zdarzenia doszło wczoraj (11.11.2022) rano w Oświęcimiu. Policjanci pilnując bezpieczeństwa w ruchu drogowym na ulicy Zatorskiej (DK44) tuż przed godziną 9 zatrzymali do kontroli drogowej samochód nauki jazdy marki Hyundai.

Za kierownicą pojazdu siedziała kursantka 18 – letnia mieszkanka powiatu chrzanowskiego. Nastolatka została poddana badaniu stanu trzeźwości, które nie wykazało alkoholu. Następnie badaniu stanu trzeźwości został poddany 60 – letni instruktor nauki jazdy. Jego badanie wykazało 0,46 promila alkoholu.

Policjanci informując mężczyznę o popełnionym wykroczeniu przerwali praktyczny kurs nauki jazdy. Ponadto funkcjonariusze zatrzymali instruktorowi prawo jazdy.

Zgodnie z prawem, w przypadku prowadzonej lekcji nauki jazdy, to właśnie instruktor traktowany jest jak kierowca, ponieważ kursant nie ma uprawnień do kierowania. Instruktor bierze odpowiedzialność za kursanta. Dlatego to 60 – latek będzie odpowiadał za wykroczenie, którym jest kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie po użyciu alkoholu.

Policjanci sporządzili dokumentację celem dalszych czynności wyjaśniających pod kątem możliwości popełnienia wykroczenia za które grozi kara grzywny, ograniczenia wolności, a nawet kara aresztu o czym zdecyduje Sąd. – czytamy na stronie KPP w Oświęcimiu

DALSZCZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU POD ZDJĘCIEM

Alco Blow

Co grozi w Polsce za jazdę po alkoholu?

Nie trzeba nikomu przypominać, że po spożyciu alkoholu nie da się utrzymać optymalnej sprawności psychofizycznej. Co więcej, kierowcy często podejmują najgorszą, ekstremalnie nieodpowiedzialną decyzję, jaką jest oczywiście prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości. Na szczęście teraz wszyscy ci, którzy za nic mieli przepisy (kary były po prostu zbyt niskie w porównaniu do popełnianego przestępstwa), zastanowią się kilka razy, zanim usiądą za kółko po pijaku.

Po użyciu:

Zatem, jeżeli stężenie we krwi kierowcy przekracza 0,2 promila, ale jest zarazem niższe niż 0,5 promila, to oznacza, że kierowca znajduje się w stanie po użyciu alkoholu i popełnia wykroczenie określone w art. 87 § 1 k.w. Co za to grozi? Cóż w ogólnym skrócie – bardzo wysoka kara. W takim przypadku możemy zostać ukarani 30-dniowym aresztem. Oczywiście jest to rozwiązanie ostateczne, którego raczej się nie stosuje.

Powinniśmy jednak być przygotowani na mandat, którego wysokość po nowelizacji przepisów to 2500 złotych oraz 10 punktów karnych. Warto pamiętać natomiast o jeszcze jednej rzeczy. Mianowicie od 1 stycznia 2022 roku aż sześciokrotnie wzrosła maksymalna wysokość grzywny, którą może nałożyć sąd. Aktualnie to aż 30 000 złotych. To wszystko dopiero początek. Zdecydowanie gorzej jest, jeśli popełnimy przestępstwo, czyli będziemy kierowali w stanie nie po użyciu alkoholu, ale w stanie nietrzeźwości.

Stan nietrzeźwości:

Jeżeli kierujemy samochodem pod wpływem alkoholu i jego zawartość we krwi przekracza 0,5 promila, to popełniamy poważne przestępstwo, za które grożą surowe kary. Możemy spodziewać się grzywny, która ustalona jest w zależności od dochodu. W tym przypadku jest to od 10 do 540 stawek dziennych (od 10 do 2000 złotych za stawkę dzienną), ograniczenie wolności lub pozbawienie wolności do 2 lat. Do tego dochodzi oczywiście zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 3 do 15 lat. Będziemy też musieli wypłacić od 5000 do 60 000 złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

KPP w Oświęcimiu

Przeczytaj również