Konsumuje najmniej prądu i nie jest to Dacia
Jak właśnie sprawdzono, to nie Dacia jest tu królem niskiego zużycia „paliwa” w postaci prądu. To co prawda nie jest kwestia drogiego paliwa, jak w przypadku aut spalinowych, ale prąd się zużywa, a idą duże podwyżki. Tu najlepiej wypada niepozorny elektryczny Fiat.
To obecnie najbardziej wydajny samochód elektryczny i jest włoski, więc wygląda nieźle. Mały, typowy model to świetna propozycja do miasta. Mierzy 3,7 metra długości, waży 1290 kg i ma zatwierdzone zużycie 13 kWh na 100 kilometrów.
Jego zasięg nie jest najlepszy: pozwala przejechać z ładunkiem zaledwie 190 kilometrów, ale można go kupić już za 122 000 zł w wersji Action. Dodatkowo można skorzystać z rabatów producenta i zniżki na zakup auta w programie „Mój elektryk”.
W tej sposób zyskujesz tani w utrzymaniu i dobrze wyposażony samochód
Fiat 500e jest obecnie dostępny z dwoma różnymi silnikami: najprostszy oferuje 95 KM w połączeniu z 23,7 kWh i najmocniejszy 118 KM z 42 kWh. Zasięg tej drugiej wersji sięga 320 kilometrów. Trzeba za nią zapłacić 155 500 zł.
W wersji standardowej klient o mocy 95 KM, Fiat e500 otrzymuje m.in:
- pośredni system monitorowania ciśnienia powietrza w oponach (TPMS)
- felgi stalowe 15′,
- fotele kierowcy i pasażera z manualną regulacją w 4 płaszczyznach
- funkcję szybkiego ładowania do 50 kW
Wersja Access jest wyposażona między innymi w:
- reflektory LED
- adaptacyjny tempomat
- wykrywacz obiektów w martwym polu
- tylną kamerę
- bezkluczykowy start
- podgrzewane siedzenia
- aluminiowe felgi
- czujnik zmierzchu
- wyświetlacz 7″ TFT- elektroniczny wyświetlacz zegarów i komputera pokładowego, tylne światła w technologii LED oraz wiele innych.
Najdroższa wersja Icon kosztuje 135 500 zł i jest znacznie bogatsza. Oferuje dodatkowo m.in. czujnik deszczu, elektryczny, szyby atermiczne, system Keyless Go, felgi aluminiowe 16′, system multimedialny z ekranem 10,25″ i nawigacją.
Pojawił się nowy rywal Dacii Sandero. Kosztuje mniej niż 52 000 zł, nieźle wygląda i jest prestiżowy