Xiaomi nie zamierza być elektryczne jak Tesla
Po tym, jak Xiaomi zaprezentowało w marcu swojego wyczynowego sedana SU7 i jest na dobrej drodze do uzyskania poziomu sprzedaży 100 000 sztuk rocznie, nie przestaje zaskakiwać.
Wbrew temu, co niedawno usłyszeliśmy, to technologiczny gigant przygotowuje nie jednego, a dwa SUV-y. Ponadto nie zamierza nimi konkurować z elektryczną Teslą Model Y. Producent ma wielkie plany związane z pożądanym obecnie napędem hybrydowym. Właśnie tego typu napęd z możliwością ładowania i z silnikiem spalinowym użytym jako generator planuje zastosować w nadchodzącym trzecim modelu.
Xiaomi lubi zaskakiwać tak jak to zrobiło ze swoim elektrycznym sedanem SU7. Pokazało swój pierwszy samochód w czasie, kiedy wszyscy mówili o iCar firmy Apple. Tego drugiego jednak wcale nie zobaczymy. Mało tego samochód od Xiaomi, któremu wróżono, że okaże się klapą, okazał się sukcesem w Chinach. Teraz Xiaomi nie spoczywa na laurach i sięga po najbardziej popularny segment pojazdów.
Nowy drugi SUV z modnym napędem i w atrakcyjnej cenie
Pierwsze doniesienia, które mówiły, że Xiaomi planuje rywala dla Tesli Model Y, mówiły o wyglądzie przypominającym Ferrari Purosangue. Teraz już jednak wiadomo, że chiński gigant technologiczny nie zamierza być jedynie elektryczny, jak Tesla.
Zgodnie z wymogami obecnych zasad rynkowych, drugi produkt w postaci SUV-a od Xiaomi doczeka się prezentacji pod koniec 2024 lub na początku 2025 roku. Nie wiadomo na razie, jaką oficjalną nazwę otrzyma, bo Xiaomi używa zamiast nazewnictwa kodu- MX11. Dzięki ostatnim pojawiającym się zdjęciom szpiegowskim wiadomo, że sylwetką przypomina bardziej SUV-a niż sedana. Wiadomo także, że pod względem mechaniki będzie jak SU7, czyli elektryczny.
Xiaomi zamierza jednak poprawić wydajność silnika i jest już na etapie testów nowego modelu. Podobne prace trwają nad najbardziej ekstremalną wersją sedana SU7.
Trzeci model, SUV EREV również jest w fazie rozwoju. Xiaomi planuje pokazać go światu w 2026 roku. Dzięki technologii hybrydowej będzie lżejszy i tańszy, więc kupi go sobie więcej klientów. Silnik spalinowy będzie służył wyłącznie do ładowania akumulatora, zwiększając jego zasięg.
Technologiczny gigant śledzi nastroje na rynku i wie, że nie wszyscy są gotowi na to, by kupić samochód w 100% elektryczny. Range Extender będzie modelem rodzinnym, najprawdopodobniej kompaktowym crossoverem. Chociaż informacje nadal nie znajdują oficjalnego potwierdzenia, to mówi się, że nowy projekt Xiaomi nosi nazwę Kunlun.
Obecność mechaniki elektrycznej i spalinowej pozwoli na zwiększenie zasięgu do poziomu przekraczającego 1000 kilometrów zgodnie z cyklem homologacji CLTC. Tak przynajmniej wynika z ujawnionych informacji na ten temat, ze źródeł bliskich zespołowi roboczemu.
Oczekuje się, że nowy bardziej kompaktowy SUV otrzyma najnowsze technologie i wyposażenie, w dużej mierze związane z bezpieczeństwem i asystentami jazdy. Nie jest tajemnicą, że Xiaomi podobnie jak wielu producentów, zamierza umożliwić swoim klientom dodanie dodatkowych funkcji po zakupie.
źródło: CnEVPost