Unijne przepisy generują kolejny problem dla właścicieli samochodów. Mobilny blackout dla wielu jest nieunikniony

Nie jest tajemnicą, że unijne przepisy dotyczące samochodów już wielokrotnie miały wpływ na wrażenia z jazdy samochodem. Kolejne zmiany, jakie zajdą pod koniec 2025 roku, generują poważny problem w pojazdach, które nie są nowe. Oferowana przez nie bardzo ważna funkcja przestanie działać.

usługi mobilne znikną z wielu samochodów
Podaj dalej

Producenci samochodów mają problem z nowym przepisem o sieci komórkowej

Unia Europejska po raz kolejny wkracza na pokłady samochodów. Tym razem producenci muszą się zmierzyć z problemem sieci komórkowej i jej działania na pokładzie.

Zbliża się przerwa w dostawie prądu w sieciach komórkowych 2G i 3G. To oznacza, że pod koniec 2025 r. wiele urządzeń łączności w starszych samochodach przestanie działać.

Producenci już poszukują rozwiązań, które pozwolą kierowcom korzystać z bardzo ważnej funkcji, jaką jest połączenie alarmowe. Jeśli tego nie zrobią, to może przestać działać.

Szacuje się, że ok. 25 mln samochodów wyposażonych w eCall może utracić łączność z powodu wyłączenia sieci 2G i 3G w całej Europie. Czy producenci samochodów zmodernizują swoje starsze samochody? Być może odwołają się do zastrzeżeń i klauzul w umowach zakupu, które odgradzają ich od odpowiedzialności za niedziałającą funkcję eCall.

Czy właściciele ucieszą się, że funkcja nie zadziała i w wielu przypadkach uchroni ich to od mandatu? Do tej pory nie zauważyliśmy oburzenia właścicieli samochodów perspektywą utraty tak ważnej funkcji.

Unijne przepisy generują kolejny problem dla właścicieli samochodów. Mobilny blackout dla wielu jest nieunikniony
Unijne przepisy generują kolejny problem dla właścicieli samochodów. Mobilny blackout dla wielu jest nieunikniony

Technologiczny krok naprzód to koniec z mobilnymi sieciami 2G i 3G w samochodach

W nadchodzących miesiącach łączność w samochodach ulegnie istotnej zmianie. Nowa europejska dyrektywa zmusza nas do zrobienia kroku naprzód w technologii mobilnego Internetu. To oznacza utratę funkcji łączności.

Sieć 5G jest coraz bliżej, co ma wiele wspólnego z wyłączeniem naziemnej telewizji cyfrowej o niskiej rozdzielczości. Przejście na naziemną telewizję cyfrową w jakości HD uwolni pasmo 2,6 GHz na potrzeby pełnego wdrożenia sieci 5G na terytorium Europy.

Ten fakt wpłynie na samochody, także te używane, bo pożegnają się z mobilnymi sieciami danych 2G i 3G. Pierwszą z nich wprowadzono na rynek w 1991 r., a drugą 3G w 2006 r., a teraz nastąpi istotny postęp. Dlatego, jeśli jeszcze nie wiesz, to być może połączenie alarmowe w twoim samochodzie ma datę ważności.

Sieć 5G pojawiła się zaledwie pięć lat temu. W niektórych telefonach komórkowych, że nie jest dostępna wszędzie, dlatego automatycznie przełączają się na poprzednie łącze szerokopasmowe.

sprawdzanie statusu samochodów to jedna z funkcji, które znikną
sprawdzanie statusu samochodów to jedna z funkcji, które znikną fot. Volkswagen

Nie tylko połączenie alarmowe nie będzie dostępne

Konsekwencją rezygnacji z 2G i 3G jest rezygnacja z wielu usług. Należą do nich np. śledzenie pojazdu, ostatnie parkowanie, analiza stanu pojazdu, zdalne otwieranie i zamykanie czy wstępna klimatyzacja wnętrza samochodów elektrycznych.

Większość samochodów wprowadzonych na rynek od 2020 roku ma technologię 4G dzięki modułowi LTE. Tylko nieliczne, najnowsze i najbardziej luksusowe, mają sieć 5G. Dużym problemem jest połączenie alarmowe w przypadku niektórych marek.

Zwolnione z blackoutu są pojazdy, które korzystają z własnej karty SIM. Jeśli takiej karty nie posiadają, to funkcja nie będzie działać. To generuje duży problem, bo usługa połączenia alarmowego e-Call jest obowiązkowa w pojazdach od 2018 roku.

Wszystkie nowe pojazdy homologowane zgodnie z normą 2015/758, są dotknięte tym problemem, bo UE nie zaplanowała dostosowania eCall do sieci 4G. To oznacza, że klienci Volkswagena z końcem 2025 roku stracą część usług mobilnych w samochodach. Ponadto nie będzie oferował żadnej aktualizacji modułów transmisji danych.

Volvo nie zawiesi funkcji połączenia alarmowego. Podobnie wygląda to w przypadku najnowszej generacji samochodów kompaktowych Peugeot, Citroëna i Opla. W przypadku starszych modeli aktualizacja jest w fazie opracowywania. Marki Renault i Toyota również szukają rozwiązania dla modeli sprzed 2018 roku, podobnie jak i dla egzemplarzy Corolli i RAV4 z 2020 roku.

Przeczytaj również