To najbardziej oczekiwany SUV premium. Jest hybrydowy i przystępny cenowo więc skazany na sukces

Segment miejskich samochodów typu SUV rozwija się najprężniej, nie tylko w Polsce, ale w całej Europie. Kierowcy chętnie wybierają modele tego typu, co za tym idzie, zainteresowanie tradycyjnymi kompaktami maleje. Zaletą SUV-ów jest fakt, że są uniwersalne, a nadwozie oferuje dużo więcej możliwości. Każda marka ma w swojej ofercie co najmniej jeden samochód tego typu.

suv od lexusa czerwiec
Podaj dalej

Ten SUV należy to tych, na które klienci z niecierpliwością czekają

W grupie marek premium nadwozie typu SUV, nie jest tym, które pojawia się często w katalogu modeli. Zwłaszcza jeśli chodzi o te miejskie. Dlatego najnowsza propozycja od Lexusa ma szansę zostać hitem w tym segmencie. Tym samym Audi zyskuje mocnego rywala.

Wszystko już jest gotowe do ostatecznego starcia. Nowy samochód w ofercie stanie nieco poniżej UX , obecnie najbardziej kompaktowego SUV-a od Lexusa. Propozycja jest ciekawa i tak samo się nazywa- LBX. Miejski SUV o wielkości hitu od Japończyków- Toyoty Yaris Cross, jako model premium stoi o klasę wyżej.

Silnik hybrydowy to tylko jeden z atutów

Klasa premium to wysoka jakość, technologie i nowoczesny design. To wszystko klienci znajdą w LBX od Lexusa. Nie tylko z tego względu jest najbardziej oczekiwanym SUV-em na rynku. Producent postarał się, by klienci nie wydawali dużo na paliwo i nie martwili się o normy spalin.

Lexus LBX posiada samoładujący się silnik hybrydowy, mechanizm, który stanie się jednym z jego najlepszych atutów. Zwłaszcza dla tych, którzy w głównej mierze poruszają się po mieście. W tym środowisku poradzi sobie świetnie. Do tego dochodzi jeszcze kusząca cena, która jak na samochód tej klasy jest atrakcyjna. Mówi się, że ma oscylować w granicach nieco poniżej 35 000 euro, czyli 158 000 zł.

W tej cenie i z tym silnikiem ma szanse stać się hitem na rynku. Premiera już 5 czerwca. NIE PRZEGAP: https://wrc.net.pl/mh-samochod-od-japonczykow-robi-furore-to-wiecej-niz-suv-zamowienia-juz-ida-na-rekord-a-samochodu-jeszcze-nie-ma

Przeczytaj również