Ten nowy SUV będzie nową gwiazdą dla ceniących luksus. Ma wszystko TOP - bezproblemowo zdobędzie klientów

Kierowcy, którzy nie mają problemu natury finansowej i mogą sobie pozwolić na to, by ich SUV oscylował w większym budżecie niż Dacia, a nawet niektóre marki premium będą zachwyceni tą propozycją. Uznana w Europie marka ma dla nich coś wyjątkowego i luksusowego. Potrafi  produkować  świetne samochody, które od lat sprawdzają się na drogach starego kontynentu i nie tylko. Ten nowy model ma zadatki na to, by zostać gwiazdą w tej grupie cenowej.

suv volvo ex 90
Podaj dalej

Taki SUV to propozycja dla tych, którzy mają by dopłacić za to co oferuje

Nie ma co ukrywać, że będąc marką premium, jedną z cech charakterystycznych Volvo jest to, że SUV z jej logo jest w stanie dotrzeć do takiego kierowcy. Także takiego, który zapłaci więcej,  by otrzymać lepszy model, niż ogólnodostępne na kieszeń Kowalskiego.

Klienci premium mogą sobie pozwolić na różne opcje cenowe. W zamian dostaną jednego z najnowocześniejszych i najbardziej atrakcyjnych modeli, jakie producent wprowadził ostatnio do cennika- Volvo EX 90. Fakt, marka ma jeszcze w zanadrzu także niezłe XC40, ale biorąc pod uwagę mechanikę, nowoczesny język projektowania i materiały, to właśnie EX90 zasługuje bardziej na miano luksusu na kołach.

Jak widać w cenniku, najprostsza wersja tego elektrycznego modelu kosztuje 479 900 zł. Nawet w tej wersji wyposażenie standardowe jest bardzo bogate. W przypadku Volvo nie może być inaczej. Pieniądze zainwestowane w ten sposób pozwalają nie wydawać dużo na paliwo, dzięki mechanice w 100% elektrycznej.

Zaletą jest zasięg przekraczający 580 km i czas ładowania. Wystarczy 30 minut by uzupełnić zapasy energii z 10 do 80%. Przyspieszenie do setki zajmuje 5,9 sekundy, dzięki mocy 300 KM. To nieźle, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę, że waży 2818 kg. Nie sposób zapomnieć o przestrzeni ładunkowej, która osiąga do 1915 litrów.

W Volvo EX 90 wszystko jest TOP – dlatego jest drogo

Kierowca w standardzie otrzymuje m.in. najnowocześniejsze systemy bezpieczeństwa. Do tego  system audio klasy hi-fi Bowers & Wilkins oferujący wyjątkowy przestrzenny, trójwymiarowy dźwięk, 7 siedzeń regulowanych elektrycznie, podgrzewanych, a nawet z funkcją masażu z przodu.

Efektu dodają reflektory HD Pixel LED, system rozumienia kierowcy oraz technologia Safe Space z lidarem. To ostatnie działa lepiej niż mózg kierowcy. Współpracuje z 8 kamerami, 5 radarami i 16 czujnikami ultradźwiękowymi, zapewniając precyzyjny obraz otoczenia w czasie rzeczywistym w zakresie 360°. W rezultacie SUV widzi to, czego człowiek nie zobaczy, a co niewątpliwie pomoże zapobiegać stłuczkom i wypadkom. Nie bez przyczyny ma więc cenę, która pozostawia go poza budżetem wielu kierowców.

Jak na gwiazdę premium przystało, wszystko, począwszy od materiałów po poziom wyposażenia i technologii, jest tu na najwyższym poziomie, jaki można obecnie znaleźć na rynku. Dlatego nie bez przyczyny wielu postrzega właśnie to Volvo jako jednego z głównych rywali modeli topowych marek, tj. Mercedes, BMV, Audi czy Tesla.

O ile z pewnością nie będzie to najlepiej sprzedający się SUV ani w Polsce, ani w Europie, to wprowadzenie tego typu modelu do sprzedaży wzmacnia wizerunek marki premium Volvo. Drogi starego kontynentu, zawsze traktowały szwedzką markę lepiej niż dobrze. W USA zaś wierzą, że będzie to najlepiej sprzedający się samochód elektryczny tej marki. Czytaj także: Skoda w tym przypadku jest z rabatem na ponad 90 000 zł. Dzięki temu jej SUV to OKAZJA pisana dużą literą

Przeczytaj również