Spadkobierca kultowego BMW to teraz świetna propozycja. Kierowcy to biorą za śmieszne pieniądze

Nadchodzące zmiany w mobilności powodują, że kierowcy zyskują coraz to nowe propozycje na poruszanie się po miastach. Ta propozycja będąca spadkobiercą BMW Isetta to teraz hit. Wielu zna go jako samochód Steve’a Urkela i taki w nowoczesnym wydaniu może mieć całkiem tanio.

Microlino dla kierowcy
Podaj dalej

Microlino wzorowane na BMW Isetta kierowcy mogą mieć za 2000 zł

Kierowcy, którzy chcieliby przejechać się spadkobiercą BMW Isetta , znanego wielu jako samochód Steve’a Urkela mogą już to zrobić.Nowoczesny model wzorowany na legendarnym samochodzie, podobnie jak jego poprzednik posiada wejście kierowcy do przez przednie drzwi.

Miejski chętnie wybierany model to elektryk, który oferuje bagażnik o pojemności 230 litrów, 177 km autonomii i 20 KM mocy. Na razie taki dostępny jest w 13 krajach i niedawno dotarł do Hiszpanii. Tam kierowcy mogą sobie go kupić, albo skorzystać z innej formy – abonamentu.

Co ważne, ten innowacyjny model nie jest właściwie wymieniany jako samochód elektryczny. To ze względu na swoje właściwości. Jego maksymalna prędkość to 90 km/h. W związku z tym teoretycznie może poruszać się nawet po autostradach. Prowadzenie go wymaga prawa jazdy i  ukończenia 18 lat.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Microlino (@microlino_official)

To  będzie hitem w miastach – śmiesznie tani w użytkowaniu

Microlino jak nazwa wskazuje to mały elektryczny czterokołowiec. Stworzono go wyraźnie z myślą o miejskich i międzymiastowych podróżach. Porusza się dzięki elektrycznemu silnikowi o mocy 15 kW (20 KM).

Kierowcy, którzy zdecydują się kupić, Microlino startują od kwoty 22 990 euro. Będzie ona jednak mniejsza o dotacje z Planu MOVES III. To o ile kierowca spełni warunki do jej uzyskania. Jeśli nie ma samochodu do złomowania, pomoc pozostaje na poziomie 1800 euro. Jeśli ma może liczyć na zniżkę do 2000 euro.

Większość kierowców wybiera inną opcję- subskrypcję w wysokości 450 euro miesięcznie. W tej cenie dostaje się ubezpieczenie, serwis i nielimitowany przebieg. Jest szansa, że będzie to hit w hiszpańskich miastach. Microlino doczekało się już bowiem ponad 1000 rejestracji. Na ulicach wyraźnie widać rosnące zainteresowanie kierowców tego typu modelem.

Największą robotę robi jazda w mieście. Microlino przyspiesza szybko i liniowo. Braki w szybkości nadrabia zwinnością. Żaden zakręt nie jest zbyt ciasny i żadne miejsce parkingowe nie jest zbyt ciasne. To dziś w zatłoczonych miastach wielki plus.

NIE PRZEGAP: Rankingi sprzedaży żegnają benzynę i diesla. Dacia nie jest numerem jeden – to tego modelu chcą teraz kierowcy w garażach

Przeczytaj również