Siedmioosobowy SUV wywróci rynek do góry nogami. Wydajny i tani chce rzucić Dacii wyzwanie

Nadchodzący 2025 rok zapowiada się ciekawie. Oprócz odświeżonych nowości na europejski rynek wjedzie nowy rywal Dacii w postaci SUV-a. Zaprojektowano go dla maksymalnie 7 pasażerów.

zdjecie przedstawia model Grande Panda, jako poglądowe dla nadchodzącego SUV-a
Podaj dalej

Włosi sięgają mocny oręż w bitwie o udział w europejskim rynku tanich SUV-ów

Nadchodzący 2025 rok ma być dla włoskiego Fiata okazją, by wyłożyć na stół mocne karty. Ta znana i ceniona kultowa marka ostatnio odnawia swój katalog pojazdów. Jednak nowy Fiat 600 i Grande Panda to dopiero początek pokazu możliwości Włochów.

W 2025 roku czeka nas gorąca premiera modelu, który trafi do segmentu niedrogich SUV-ów. Fiat chce nim rzucić wyzwanie Dacii, która pozostaje królową wśród niskobudżetowych modeli. To model, który zdoła przewieźć nawet siedem osób i stanie się największym w rodzinie modeli Panda.

Fiat Giga Panda, który wkroczy na sprzedażową scenę w 2025 roku dzięki temu, że działa pod płaszczykiem grupy Stellantis otrzyma wydajny napęd i atrakcyjny cennik. Wprowadzenie go na rynek powinno nastąpić między końcem 2025 r. a 2026 r. To w zależności od rodzaju napędu.

fot. Fiat
Podobnie jak inne koncepcje z tej serii, Fiat Giga Panda jest na razie  jedynie obiektem wirtualnym foto: Fiat

Największa Panda planuje zrewolucjonizować europejski rynek

Nowy model Fiata ma dzielić technologię z nowym Oplem Frontera oraz C3 Aircross od Citroena. Klienci będą mieli do wyboru wersję w 100% elektryczną albo spalinową wyposażona w technologię miękkiej hybrydy (MHEV). Dzięki temu ma szansę trafić do szerszego grona użytkowników.

Największa Panda w historii Fiata doczekała się wielu plotek na swój temat. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że Włosi obrali cel na taniego Dustera. Pierwsze krążące obecnie informacje na temat nowego modelu zakładają, że podstawowa wersja Fiata Giga Panda otrzyma system hybrydowy. Oczekiwana cena wyniesie 21 000 euro, czyli nieco powyżej Grande Pandy.

Drugi próg cenowy, o jakim się mówi to 28 000 euro i może być zarezerwowany dla elektrycznej Giga Pandy. Komercyjnie byłaby świetną alternatywą dla innych modeli o zerowej emisji. Czy tak się stanie? To w dużej mierze zależy od oferowanej autonomii. Na pewno fakt, że obie konfiguracje napędu będą dostępne w opcji pięcio i siedmioosobowej jest dużym atutem. Zapewnienie idealnej równowagi pomiędzy ceną i wydajnością, przy jednoczesnym zachowaniu praktycznego ducha nie jest włoskiej marce obce. Dlatego wyposażony w etykietę eko stanie się opcją wartą rozważenia.

Przeczytaj również