Opony z oznaczeniem M+S – co to za ogumienie?
W przeciwieństwie do wielu opon te z symbolem M+S (ang. mud and snow – błoto i śnieg) na boku nie posiadają certyfikatu, a oznaczenie to jedynie informacja deklarowana przez jej producenta. Co to oznacza dla kierowców?
Taki zakup sprawdzi się raczej w warunkach lekko zimowych niż standardowy model sprzedawany jako letni. To spora różnica, jeśli chodzi o opony całoroczne. Oznaczenie, aczkolwiek zawiera oznaczenie „S” jak śnieg to nie należy jej traktować jako tej właściwej w warunkach, gdy na drogach zalega śnieg i panują niskie temperatury.
Kierowcy muszą zwrócić uwagę na to, że chociaż oznaczenie M+S znajdziemy na wszystkich oponach zimowych, to nie oznacza to, że każde takie ogumienie ma właściwości zimowe. Takie bowiem znajdziemy również na modelach całorocznych i letnich. Jakie zatem opony z oznaczeniem M+S będą w Niemczech zakazane?
Oprócz oznaczenia opon konieczny jest trójramienny piktogram
Od września 2024 r. wysokie kary w postaci mandatu na 120 euro grożą kierowcom, którzy są w posiadaniu opon z oznaczeniem M+S. Od tego czasu zaczną bowiem obowiązywać nowe przepisy ruchu drogowego.
Nie jest tajemnicą, że kierowcy często stawiają na opony całoroczne – choć nie dla każdego są one właściwym wyborem. Jeśli nadal posiadają takie z oznaczeniem M+S i jeżdżą za granicę zimą, to będą musieli je zmienić. Opony z symbolem M+S nie będą już dopuszczone do użytku.
Od października 2024 r. dopuszczono do ruchu tylko opony z oznaczeniem M+S i trójramiennym piktogramem górskim z płatkiem śniegu pośrodku.
Jak wyjaśnia Automobilklub Verkehr, poprzedni symbol przestanie być chroniony prawem ze względu na brak specjalnych testów przydatności do jazdy zimą. Od 2018 roku na etykietach opon zimowych i całorocznych używany używa się wyłącznie symbolu alpejskiego (góra z płatkiem śniegu). Jedna wielu kierowców posiadało jeszcze ogumienie ze znakiem M+S, więc z myślą o nich wprowadzono okres karencji. Ten upływa w październiku 2024 r.
Jakie mandaty i kary za niewłaściwe stosowanie opon w Niemczech?
Kto nadal zechce jeździć drogami w Niemczech na oponach z oznaczeniem M+S, ryzykuje wysoką grzywnę. Kierowcy są bowiem odpowiedzialni za dopełnienie obowiązków wynikających z przepisów prawa. Status turysty niczego nie zmienia w zakresie dostosowania się do prawa obowiązującego w danym kraju.
Za granicą czasami obowiązują jeszcze bardziej rygorystyczne zasady, jeśli chodzi o wymagania dotyczące opon zimowych. Trzeba także pamiętać, że w wielu krajach istnieje obowiązek zakładania zimowego ogumienia. Jazda na całorocznym ogumieniu może mieć poważne konsekwencje. Wszystko zależy od tego, czy i jakie przyniesie to skutki. Kary wynoszą od 60 do nawet 120 euro. Ta ostatnia to mandat za spowodowanie wypadku. Mandat nałożony przez policję to nie jedyne konsekwencje finansowe, które mogą nas spotkać, jeżeli doprowadzimy do kolizji.
Obowiązujące w Niemczech przepisy stawiają szerokie pole do popisu ubezpieczycielom do tego, by nie wypłacali odszkodowań kierowcom korzystającym z opon bez oznaczeń M+S lub symbolu alpejskiego. Agencje ubezpieczeniowe uznają taką sytuację za rażące niedbalstwo ze strony kierowcy i z reguły wypłacają jedynie 50% wartości szkód. NIE PRZEGAP: Bieżnik opony – co o tym mówią przepisy? Ile wynosi minimalna wysokość bieżnika opony zimowej?