Władze Paryża przeprowadziły w niedzielę ważne referendum
Od podwyższonych opłatach za parkowanie w Paryżu dla właścicieli SUV-ów mówiło się już jesienią zeszłego roku. W Niemczech już motywuje się właścicieli takich pojazdów za pomocą wyższych opłat za parkowanie. SUV jest tego typu samochodem, którym trudniej przecisnąć się niekiedy wąskimi ulicami i zmieścić na jezdni, z której korzystają rowerzyści i właściciele elektrycznych hulajnóg.
Władze Paryża podobnie jak miało to miejsce z hulajnogami elektrycznymi, pokusiły się o referendum, by poznać zdanie mieszkańców stolicy. Tym razem na temat podwyższonych opłat dla SUV-ów za parkowanie. Takie odbyło się w minioną niedzielę. Wyniki jasno dają do zrozumienia, że Paryżanie podobnie, jak burmistrz Paryża cenią sobie bezpieczeństwo drogowe i kwestię zanieczyszczenia powietrza.
„Paryżanie dokonali jasnego wyboru… inne miasta pójdą ich śladem” – poinformowała burmistrz stolicy Francji Anne Hidalgo.
Mieszkańcy Paryża są za trzykrotną podwyżką opłat dla SUV-ów
Paryżanie głosowali za potrojeniem kosztów parkowania dla SUV-ów. To zarówno dla tych spalinowych, jak i elektrycznych i hybryd. Wyniki referendum, które odbyło się w niedzielę, odzwierciedlają pogląd, że SUV nie jest tak mile widziany na zatłoczonych ulicach Paryża, jak Renault Twingo. Za trzykrotną podwyżką opłat za parkowanie głosowało 56,6% Paryżan. W głosowaniu wzięło udział 78 121 wyborców, to znacznie mniej, że w referendum w kwietniu 2023 r. dotyczącym elektrycznych hulajnóg.
Biorąc pod uwagę fakt, że liczba SUV-ów w tym mieście w ciągu ostatnich czterech lat wzrosła o 60% i stanowią one 15% z 1,15 miliona prywatnych samochodów, to szykują się spore wpływy do miejskiej kasy.
Prawdą jest, że zatłoczone miejskie uliczki stolicy Francji znacznie lepiej pasują do renault Twingo niż wielkiego SUV-a. Biorąc pod uwagę względu bezpieczeństwa drogowego i zanieczyszczenia powietrza, to decyzja o przeprowadzeniu referendum w sprawie pojazdów typu SUV była zasadna.
Burmistrz Paryża Anne Hidalgo postrzega ograniczenie ruchu SUV-ów w mieście jako „formę sprawiedliwości społecznej”. Powiedziała, że głosowanie dotyczyło konkretnego typu kierowców: bogatych właścicieli najcięższych, najdroższych i zanieczyszczających środowisko samochodów na ulicach. Ci muszą się obudzić i zobaczyć, jak ich wybory wpływają na resztę miasta.
Chociaż podwyżka opłat za parkowanie dotknie wyłącznie mieszkańców spoza miasta, to nawet biorąc pod uwagę, że obejmie ok. 10% pojazdów zaparkowanych w Paryżu to przyniesie to dochód 35 milionów euro.
ciąg dalszy publikacji pod grafiką
Ile wyniosą i od kiedy wejdą w życie podwyższone stawki za parkowanie SUV-ów?
Przewiduje się, że zapowiadane nowe podwyższone opłaty wejdą w życie na początku września. Za parkowanie SUV-a na ulicach Paryża trzeba będzie zapłacić do 18 euro/godz. (około 78 zł) w centrum. W pozostałej części miasta 12 euro (około 55 zł).
Podwyżki cen obejmą pojazdy typu SUV spalinowe lub hybrydowe o masie powyżej 1,6 tony oraz elektrycznych o masie ponad 2 ton. Jak wspominaliśmy powyżej, mieszkańcy Paryża nie będą musieli płacić dodatkowo. Zwolnione z takich podwyższonych opłat są także osoby pracujące w Paryżu, taksówkarze, handlowcy, pracownicy służby zdrowia i osoby niepełnosprawne.
Nie jest tajemnicą, że Paryż nie jest jedynym miastem który „motywuje” właścicieli SUV-ów finansowo. Lyon, trzecie co do wielkości miasto we Francji, zarządzane przez Partię Zielonych, ma własny system progresywnych opłat za parkowanie samochodów tego typu. Francuskie Grenoble właśnie się na takim zastanawia.