MG4 bije rekordy na europejskim rynku
Marka MG pod wodzą SAIC znana do niedawna głównie Brytyjczykom właśnie szturmuje europejski rynek. Jej produkty, nowiutkie z ciekawym designem i technologiami przyciągają do salonów wielu klientów. Ci, którzy uważają, że MG to nie jest właściwy wybór, mają do wyboru inne opcje. Nie jest jednak tajemnicą, że słupki sprzedaży idą konsekwentnie ku górze.
Wiemy, że marka dzielnie walczy o klientów, którzy poszukują czegoś Eko i na dłużej. Od 2022 r., kiedy MG4 pojawiło się w Wielkiej Brytanii, do dnia dzisiejszego obserwujemy, jak jego popularność zyskuje na znaczeniu. W określonych rejonach Wielkiej Brytanii spotkasz MG4 na każdym kroku. Jeżdżą nim wyszyscy od Uberów, flotowców po osoby prywatne.
Obecna najmocniejsza wersja XPower to prawdziwy chuligan. Najszybsza, jaką można dostać. Z silnikiem na każdej osi osiąga łącznie 429 KM i 443 Nm. Takim można osiągnąć setkę w 3,8 sekundy. To prawie jak w kultowym 5-cylindrowcu RS3 od Audi. Jego akumulator pozwala na pokonanie 300 km na jednym ładowaniu w cyklu WLTP. Dla wielu klientów to wystarczający parametr do użytku codziennego. Co ważne, to MG nie żąda za taki samochód głupich pieniędzy. W Hiszpanii cena startuje od 33 080 euro (niecałe 145 tys. zł), we Włoszech 41 290 euro, a w Niemczech 46 990 euro. Wszystko zależy finalnie od rabatów i programów dofinansowania, które skutecznie czynią MG4 atrakcyjną opcją.
Taki hot hatch EV w Europie jest dobrym rozwiązaniem wyposażonym w standardzie w 18’calowe felgi, duże hamulce, sztywne zawieszenie i inne rozwiązania, które sprawiają, że ta moc trafia tam, gdzie powinna. Czytaj także: MG chce czegoś więcej niż pozycji Dacii. Będzie szturmować rynek Toyoty z ofertą tanich hybryd
Projektanci wnętrz powinni je jeszcze dopracować
Wnętrze model MG4 jest mówiąc najprościej – skromne. Taki jest ekran informacyjno-rozrywkowy i konsola środkowa. Są schowki, tacka do bezprzewodowego ładowania telefonu i gniazdo USB.
W samochodzie można skorzystać z Apple CarPlay i interfejs użytkownika jest przyjemny, ale trzeba pamiętać, że to model low-cost i nie znajdziemy tu fajerwerków.
Prawdą jest to jednak, że projektanci powinni wziąć pod uwagę możliwe osiągi samochodu przy projektowaniu miejsca do ładowania telefonu. Nie jest ono idealne, bo grozi jego uszkodzeniem, gdy pofrunie w głąb zakamarków tylnej kanapy MG4.
MG nieźle się spisało z tym modelem
Elektryczny MG4 to świetna opcja w przedziale cenowym od 125 200 zł. Tyle trzeba co najmniej wydać na niego w Polsce. Nie jest tajemnicą, że rządowa dopłata w programie ‚Mój Elektryk” pozwala wydać dużo mniej.
To przydatny model, który może być bardzo szybki no i pozwoli na dotarcie do pracy i powrót na jednym ładowaniu. Dodatkowo wystarczy niecałe 30 minut, by uzupełnić zasięg do 80%. To, jak wiele zrobimy nim kilometrów na jednym ładowaniu na autostradzie działa podobnie jak w pojeździe spalinowym. Dociśniesz pedał, to zasięg znika tak samo szybko, jak paliwo w baku.
Biorąc pod uwagę, że Europa jest ojczyzną hot hatchy, MG4 w atrakcyjnym przedziale cenowym jest dużym dobrodziejstwem w gamie samochodów na prąd. MG w uznaniu dla modelu odebrało w listopadzie 2023 r., nagrodę Fully Charged dla MG4 EV w kategorii Najlepszego pojazdu elektrycznego poniżej 40 000 euro. Także magazyn Top Gear postanowił nagrodzić MG4 i przyznał mu tytuł „ Najlepszego pojazdu elektrycznego na co dzień” w 2023 r.
MG Motor nieźle się spisało z tym modelem. Ceną i wyposażeniem producent na nowo zdefiniował nasze wymagania, jakich możemy oczekiwać od samochodów elektrycznych. Nawet biorąc pod uwagę ograniczony budżet. Od czasu premiery w 2022 roku sprzedano 62 000 MG4 w Europie. Model świetnie się sprzedaje i należy się spodziewać, że rok 2024 nie będzie pod tym względem gorszy. Czytaj także: MG zaliczyło udany debiut w Grecji. Jeden z modeli to numer jeden 2023 roku w swojej kategorii
E-Mobilność
Nowości
