Mechanik wyjaśnia – tych pięciu rzeczy nigdy nie rób, jeśli szanujesz swój samochód i pieniądze
Ilu kierowców tylu specjalistów, którzy korzystają z szeregu mniej lub bardziej przydatnych wskazówek. Uniknięcie zniszczenia automatycznej skrzyni biegów, to coś, na co powinni zwrócić szczególną uwagę.
Mechanicy z wieloletnim stażem służą swoją wiedzą i doświadczeniem zawodowym na tyle, by wiedzieć, że kierowcy często padają ofiarą serwisów samochodowych, stosując się do ich zaleceń. Nie wszyscy wiedzą, że jeśli posiadają automatyczną skrzynię biegów, to muszą dokonywać w niej regularnej wymiany oleju. Kierowcy powinni wymieniać płyn przekładniowy w swoich pojazdach co 60- 80 000 km.
Jeśli masz nowszy model samochodu, nie słuchaj tych bzdur, kiedy mówią „nie ma potrzeby wymiany ATF [płynu do automatycznej skrzyni biegów] w normalnych warunkach jazdy. To kupa nonsensów. Twierdzenie, że „och, płyn jest dobry przez cały okres użytkowania skrzyni biegów”, nie skutkuje niczym innym, jak skróceniem jej życia. Jazda z brudnym płynem przekładniowym, to sprawdzony sposób na problemy i wydatki – mówi mechanik znany z przydatnych publikacji na temat eksploatacji samochodów na swoim kanale YouTube.
Czego jeszcze NIE ROBIĆ w samochodach z „automatem”?
Wiele układów automatycznych skrzyń biegów jest na tyle skomplikowanych, że ich wymiana może być bardzo kosztowna. Części zamienne skrzyni biegów do nowoczesnych samochodów mogą kosztować ponad 20 tys. zł.
Dlatego kierowcy nigdy nie powinni zmieniać biegów z biegu na bieg wsteczny, gdy samochód jest w ruchu. W skrócie, R (reverse) – bieg wsteczny uruchamiamy tylko na postoju z wciśniętym pedałem hamulca. Kierowcy postępując w ten sposób narażają się na bardzo przykre konsekwencje swojego zachowania. w postaci zniszczenia automatycznej skrzyni biegów.
Podobnie wygląda sytuacja z używaniem położenia neutralnego automatycznej skrzyni biegów. Wielu pozostawia wybierak skrzyni w położeniu N przez długi czas, nie wiedząc, że w ten sposób, może doprowadzić do przegrzania wnętrza przekładni.
„Jeśli zamierzasz siedzieć w aucie przez naprawdę długi czas, po prostu wyłącz samochód lub przynajmniej ustaw wybierak w położeniu P (parking). Przemiennik momentu obrotowego nie wysyła dużej mocy, więc na postoju nie będzie tak gorąco we wnętrzu skrzyni, jak podczas jazdy.”
Trybu neutralnego (a także parkingowego) nie należy zatem używać podczas stania w korku czy na światłach. Najlepiej korzystać z położenia D skrzyni biegów i trzymać nogę na hamulcu. Podczas dłuższych postojów np. na przejeździe kolejowym, który może zająć więcej czasu najlepiej pozostawiać wybierać w położeniu P i wyłączyć silnik. Czytaj także: Ten hybrydowy SUV jest bezkonkurencyjny. Nie trzeba go nawet kupować – może działać jak Netflix czy Disney+
Mechanicy przypominają kierowcom, że tryb N nie służy do holowania samochodów z automatyczną skrzynią biegów. To jeżeli producent nie wspomniał, że jest inaczej. Samochody z taką przekładnią wymagają korzystania z lawety, kiedy się zepsują. Kiedy to może nastąpić? Z pewnością wtedy, kiedy kierowcy nie będą z nich korzystać tak, jak powinni.
Młodzi kierowcy tego nie wiedzą i kończy się kosztownym remontem
Spokój za kierownicą to najlepszy przyjaciel właściciela samochodu z automatyczną skrzynią biegów. To nie oznacza jednak, że takie samochody nie mogą jeździć dynamicznie, jednak „palenie gumy” to najgorsza rzecz, jaką można zrobić w takim samochodzie.
Technicznie jest to oczywiście możliwe. Skutek jednak jest ten sam – szybsze zużycie skrzyni, a co za tym idzie koszty. Do tego typu czerpania radości z posiadania samochodu specjaliści zdecydowanie polecają przekładnie manualne.