Majówka zwiastuje podwyżki na stacjach paliw
Przez kilka ostatnich dni ceny na stacjach paliw nieco się ustabilizowały. Pojawiła się nawet symboliczna obniżka cen benzyny. Na większą niż 1 grosz przecenę, kierowcy nie mają co liczyć. Analitycy właśnie ogłosili prognozy cen paliw na okres zbliżającej się majówki.
Analitycy prognozują, że za benzynę Pb98 zapłacimy od 5,54–5,65 zł/l, a za Pb95 od 5,22–5,33 zł/l. Cena oleju napędowego ON wyniesie od 5,12–5,23 zł/l, za autogaz LPG zapłacimy od 2,48–2,53 zł/l.
Ropa naftowa nadal jest droga, pomimo tygodniowych spadków notowań. Walka z pandemią COVID-19, pomimo programów szczepień nieprędko się skończy. Patrząc na jej obecny przebieg w Indiach i walkę z kolejną mutacją, optymizm był przedwczesny. Spadku ostatnich notowań ropy na światowych rynkach, analitycy upatrują w spadku popytu na paliwa w Azji i zapowiedziami zwiększenia produkcji ropy przez kartel OPEC+. W USA zamiast spadku zapasów ropy o 3 mln baryłek, zanotowano ich wzrost w tym tygodniu o 0,59 mln.
„Nowa” ropa z OPEC na pewno nie pojawi się na rynku w ciągu najbliższych dni. To studzi nadzieję, na najbliższe obniżki cen na stacjach paliw, którą dawało kwietniowe umocnienie złotówki w stosunku do dolara.