Policja nie ma wątpliwości, tylu kradzieży paliwa dawno nie było
Amatorzy szybkiego zarobku przerzucili się na kradzieże paliwa. Najchętniej łupem złodziei pada diesel, którego zatrważające ilości giną z ciężarówek i maszyn budowlanych.
Ze względu na wysokie ceny, jakie obecnie wciąż są problemem dla niemieckich kierowców, to właśnie tam skala problemu jest tak duża, że w do akcji ruszyły patrole policji. Jak mówią funkcjonariusze: „Od lat nie było tylu kradzieży oleju napędowego”.
W nocy na parkingach przy autostradzie przeprowadzane są kontrole, podczas których sprawdza się zbiorniki paliwa zaparkowanych ciężarówek. Powód jest jeden- coraz częściej grasujący złodzieje diesla.
„Przyjeżdżają nocą małymi ciężarówkami, otwierają zamki w zbiornikach i wypompowują z ciężarówki do 600 litrów”, mówi policjant Mario Pekrul w wypowiedzi dla niemieckiego Bilda
Kradzieże wzrosły, bo diesel kosztuje ponad 11 zł
Rzecznik prasowy Inspektoratu Policji w Ludwigslust (Meklemburgia-Pomorze Przednie), wie, że takie kradzieże wzrosły, bo wzrosły ceny paliwa. Diesel na niektórych stacjach kosztuje ponad 2,40 euro .
„Od lat na parkingach przy autostradach nie było tylu kradzieży oleju napędowego”-dodaje
W samym powiecie Ludwiglust-Parchim liczba kradzieży wzrosła ponad dwukrotnie z dziewięciu do 22 w pierwszym kwartale. Okradane są najczęściej ciężarówki i maszyny budowlane.
Policja prowadzi nocne patrole, aby zapobiegać kradzieżom i zaleca kierowcom tankowanie rano, zanim wyruszą w drogę. Zaparkowane na terenie firm samochody ciężarowe nie są bezpieczne. Zdarzało się wielokrotnie, że diesel znikał pomimo tego.
Dokąd trafia kradzione paliwo? Jak pisze Bild, diesel trafia na użytek własny złodziei, albo idzie na sprzedaż, gdzie służy m.in. jako olej opałowy. Według ADAC w marcu tego roku paliwa osiągnęły historyczny wzrost. Cena oleju napędowego wzrosła w Niemczech z około 1,30 do 2,30 euro w ciągu roku! Dlatego policja bacznie obserwuje wskaźnik wzrostu kradzieży paliwa na stacjach benzynowych.
Zdarza się, że kierowcy nie mają pieniędzy na tankowanie samochodu. Niedawno takiego kierowcę zatrzymano na stacji paliw przy autostradzie A24. Na Bawarii oszust paliwowy zdołał zatankować diesla za 140 euro i schwytano go dopiero po intensywnym pościgu.
Niektórzy złodzieje tak szybko uciekają, że nie sprawdzają poziomu zatankowanego paliwa. W jednym przypadku mężczyzna utknął na drodze zaledwie po kilku kilometrach.