Fabryka Audi w Böllinger Höfe ma nowy produkcyjny cel po rezygnacji marki z modelu R8

Audi zamierza produkować akumulatory w Böllinger Höfe

Po zakończeniu produkcji modelu R8, które zjeżdżało z taśmy fabryki w Böllinger Höfe, Audi robi kolejny krok w przyszłość. Przeznacza tę lokalizację na produkcję modułów akumulatorów. To dobra wiadomość dla pracowników, którzy nie muszą się obawiać o swoje miejsca pracy, jak ich koledzy w Brukseli. Tam belgijski rząd we współpracy z przedstawicielami producenta stara się uratować Audi Bruksela przed zamknięciem. Po to, by 3000 pracowników fabryki samochodów mogło zachować pracę.

Böllinger Höfe zyskuje nowe zadanie i oprócz samochodów, rozpocznie produkcję modułów akumulatorów w swojej lokalizacji w rejonie Heilbronn. Gazeta Automobilwoche dowiedziała się tego, korzystając z wiedzy osób będących w kręgach korporacji.

„W ramach elektryfikacji lokalizacji planujemy zwiększyć głębokość produkcji. Obejmuje to między innymi produkcję akumulatorów lub modułów akumulatorowych. Obszar przemysłowy Böllinger Höfe w Heilbronn jest również potencjalnie odpowiednią lokalizacją dla to” – powiedziała rzeczniczka Audi zapytana przez Automobilwoche.

Audi ma już takie zakłady montażu akumulatorów w swoich lokalizacjach w Brukseli i Ingolstadt. Do jakich modeli trafią wspomniane moduły?

Moduły trafią do grupy marek „Progressive”

Według uzyskanych z niemieckiej prasy informacji moduły są przeznaczone dla przyszłej platformy Scalable Systems Platform (SSP) Grupy Volkswagen. Od 2022 roku będzie na niej budowanych wiele pojazdów. Trafią do modeli marek „Progressive”, czyli: Audi, Bentleya i Lamborghini.

Oczekuje się, że fabryka w Böllinger Höfe wyprodukuje dziennie do 1000 modułów. Oprócz tego w fabryce nadal odbywać się będzie produkcja elektrycznego e-trona GT. Z myślą o nowym sportowym modelu EV zbudowano tam nową blacharnię. Linię produkcyjną modelu w 85% zautomatyzowano.

Wiadomo, że  region Neckarsulm/Heilbronn ma stać się docelowo  centrum kompetencyjnym marki w zakresie akumulatorów wysokiego napięcia. Czytaj także:Sprawa kryzysu w fabryce Audi w Brukseli powraca na nagłówki belgijskich mediów