Nie uwierzysz, ale silnik diesla 1,9 TDI nie potrzebuje paliwa
Twórca dziś powszechnie stosowanych silników diesla miał na celu stworzenie tak wydajnego silnika, który będzie mógł jeździć na różnych rodzajach paliwa. Czy sławny niemiecki diesel 1,9 TDI też to potrafi?
Jak się okazuje, właściciele kanału Car Throttle na YouTube dobrze to sprawdzili. Do testów posłużyła im Skoda Octavia z przebiegiem 700 tys. km, która ma na swoim koncie nie jeden trudny wyczyn. Pokonała na przykład trasę z Londynu na Nurburgring na jednym baku paliwa (dystans 1300 km)
Fabrycznie nowa Skoda Octavia z silnikiem 1,9 TDI rozwija moc 90 KM i 210 Nm. Samochód jednak poddano chip tuningowi w 2010 r., w związku z tym uzyskał moc 106,8 KM i 244 Nm. Przez cały okres swojego życia Skoda była zarówno intensywnie eksploatowana, jak i serwisowana. Archaiczna jak na dzisiejsze czasy konstrukcja silnika 1.9 TDI VP, pozwoliła na testowanie alternatywnego paliwa.
Gospodarze kanału Car Throttle pozyskali olej z punktów gastronomicznych, sporą część za darmo. W związku z tym, że olej był zanieczyszczony resztkami potraw wymagał kilkukrotnego filtrowania.
W dalszej części przyszłe paliwo do diesla dostało 1,5 tygodnia na „odstanie się”. Przez ten czas pozostałości nieodfiltrowanych resztek mogły osiąść na dnie beczki. Następnie olej spożywczy trafił do baku Skody.
Silnik Skody 1,9 TDI bez problemu jedzie na oleju
Ekipa Car Throttle nie stwierdziła różnicy w osiągach czy dźwięku silnika. To, co się ewidentnie się zmieniło, to zapach z wydechu silnika. Autorzy eksperymentu nie kryli dumy z faktu, że jeżdżą za darmo i do tego ekologicznie.
Czy olej z frytek jest idealnym rozwiązaniem, jeśli chodzi o paliwo ? Niestety nie. Olej spożywczy ma mniejszą wartość opałową, co przekłada się na wyższe spalanie. Poza tym jest bardzo gęsty co oznacza, że pompa wtryskowa musi intensywnie pracować, a ryzyko zanieczyszczenie resztkami wtryskiwaczy jest duże.
Jazda zimą wydaje się być niemożliwa, biorąc pod uwagę, że olej jadalny w niskiej temperaturze nie ma dobrych właściwości smarnych. Można sobie z tym poradzić, montując dodatkowy zbiornik na olej.
Czy w Polsce można wcielić w życie taką alternatywę dla paliwa? To może być problematyczne. O ile o pozyskanie oleju z restauracji nie będzie problemem, to należy pamiętać, że od oleju używanego jako paliwo, należy wnieść podatek akcyzowy.
To niesprawiedliwe? Owszem, Brytyjczycy przez cały rok, bez zbędnych formalności mogą „przepalić” w samochodzie 2500 litrów oleju jadalnego.
