Audi zyskuje dodatkowy czas, by przygotować modelową ofensywę
Nie jest tajemnicą, że najgorętszym życzeniem szefa Audi, Gernota Döllnera, jest prawdopodobnie magiczny guzik, który pozwoli mi przenieść się w czasie o kilkanaście miesięcy. To wtedy ruszy ofensywa modelowa marki z Ingolstadt, która ma rywalizować z konkurencją od BMW i Mercedesa. Te dwie marki już nieco odjechały, jeśli chodzi o poziom elektryfikacji zasobów modelowych.
Najgoręcej zrobi się dopiero pod koniec pierwszego kwartału 2024 r. kiedy w ofercie pojawi się elektryczne Audi Q6 e-tron. Przesunięcie premiery daje marce czas na usunięcie chronicznie pojawiających się problemów z oprogramowaniem. Firma, która się tym zajmuje, jest obecnie w fazie poważnej restrukturyzacji.
Przyszły rok ma być dla marki bardzo ważny. Krótko po premierze elektrycznego Q6 e-tron ma zadebiutować A6 e-tron. To będzie pierwszy elektryczny sedan w ofercie producenta z Ingolstadt. Elektryczne wcielenie popularnego i chętnie kupowanego kombi da wreszcie wybór klientom, którzy niekoniecznie potrzebują SUV-a.
Wszystkie modele od przyszłego roku wykorzystają platformę PPE
Wiadomo, że wszystkie zaplanowane modele niezależnie od linii nadwozia łączy jedno – opierają się na architekturze elektrycznej PPE. Tę Audi opracowało wspólnie z Porsche. Będzie to duży skok w przód w porównaniu do poprzednich modeli opartych na modułowym systemie elektryczny MEB.
Elektryczne sportowe Audi e-tron GT bazuje na własnej architekturze, zwanej wewnętrznie J1. Dzieli ją z elektrycznym Taycanem z oferty Porsche. Wspólne opracowanie platformy PPE optymalizuje efektywność ekonomiczną modeli elektrycznych obu marek. Dlatego też firma ze Stuttgartu planuje premierę elektrycznego Macana w 2024 r. Prawdopodobnie odbędzie się ona dopiero po debiucie Audi Q6 e-tron.
Jak wspomina Automobilwoche, technicy w Ingolstadt ciężko pracowali, aby osiągnąć moc systemu do 450 kW, układ elektryczny 800 V, pojemność akumulatorów do 100 kWh, moc ładowania 270 kW oraz moment obrotowy 1000 Nm. Ponadto, co jest obecnie szczególnie ważne dla Volkswagena, redukcja złożoności konfiguracji i komponentów potrzebnych w wielu pojazdach pozwoli koncernowi zaoszczędzić na kosztach produkcji.
Dyrektor ds. rozwoju Audi, Oliver Hoffmann nie kryje ekscytacji perspektywą wdrożenia nowej platformy
„Nowo na pokładzie znajdują się procesory o znacznie zwiększonej mocy obliczeniowej, łączność 5G, jednolita platforma informacyjno-rozrywkowa ze sklepem z aplikacjami innych firm, szeroka gama systemów wspomagających kierowcę i oczywiście aktualizacje bezprzewodowe”- mówi, cytowany przez Automobilwoche.
Po platformie PPE przyjdzie czas na nową – SSP
Nie jest tajemnicą, że imperium Volkswagena ma imponujące możliwości. Platforma PPE znacznie przewyższa modułowy system MEB i dorównuje drogiej architekturze samochodów sportowych J1, ale trudno ją skalować do innych segmentów.
Dlatego w 2027 roku Volkswagen zamierza przeskoczyć na nową technologię- platformę SSP (skrót od Scalable Systems Platform). Na początek trafi do marki Porsche, a później koncern wdroży ją we wszystkich innych markach. Wcześniej według planów koncernu do 2027 roku zamierza wprowadzić ponad 20 modeli opartych na platformie PPE.
Konkurencja jednak nie śpi i już pracuje nad nowymi architekturami, które wprowadzi w przyszłym i 2025 r. Mercedes już ogłosił nowego CLA opartego na platformie MMA. Taki pod koniec 2024 r. będzie oferował zasięg ponad 750 kilometrów, a czas ładowania 15 minut pozwoli na pokonanie dystansu 400 km, przy zużyciu ok.12 kWh na 100 kilometrów.
BMW także zapowiedziało wprowadzenie architektury nowej klasy, która od 2025 r. ma przewyższyć PPE od Audi po względem właściwości użytkowych. Szczegółów jeszcze jednak nie ujawniono poza tym, że zasięg i prędkości ładowania powinny być o 30% wyższe niż w obecnych modelach elektrycznych marki.
Miejmy nadzieję, że nowe modele elektryczne w portfolio Audi pozwolą jej na nowo zainteresować klientów swoją ofertą. W ciągu ostatnich sześciu miesięcy ilość zamówień na elektryczne modele marki z Ingolstadt drastycznie spadła. To między innymi ze względu na niewielki wybór modeli w tej gamie.