Atrakcje na Halloween w samochodzie? Jest taki producent, który zrobił psikusa swoim klientom

Nie jest tajemnicą, że kierowcy w USA i nie tylko świętują dziś Halloween. Jak pisaliśmy wcześniej, atrakcje dla niektórych przygotowała m.in. sieć stacji myjni samochodowych. Oprócz usługi mycia oferuje nieco więcej emocji niż zwykle. Producentom przydaje się teraz usługa bezprzewodowych aktualizacji oprogramowania, by straszyć kierowców w samochodach.

HALLOWEEN
Podaj dalej

Kierowcy zamiast pieszych widzą czarownice i zombie

Właściciele samochodów marki Rivian, mogą dziś liczyć na nie lada atrakcje w samochodzie. Kalifornijski producent w pełni elektrycznych pick-upa i SUV-a R1S i R1T udostępnił swoim klientom aktualizację oprogramowania. To prezent na tegoroczny Halloween, który wprowadza element zabawy w dynie, czarownice i zombie w samochodzie.

Taki dodatek z okazji święta Rivian odblokował już 21 października. Nowe atrakcje trafiły do oprogramowania samochodów bezprzewodowo. Po dodaniu nowej zakładki „Halloween” na ekranie systemu informacyjno-rozrywkowego dzieją się ciekawe rzeczy. Naciśnięcie opcjonalnej opcji „Make it Spooky” powoduje, że jazda staje się pełna magicznych sztuczek.

Oglądanie po zmroku wszystkich osób zidentyfikowanych przez kamery, to jak oglądanie horroru, gdzie główną rolę grają czarownice i zombie. Te widać jak jeżdżą na rowerze, motocyklu bądź idą pieszo na pasach.

Duch Halloween dostępny już po otwarciu samochodu

To nie wszystkie atrakcje Riviana z okazji Halloween. Po otwarciu drzwi samochód wydaje dźwięk organów z Toccata d-moll. Ponadto w momencie, gdy się otwierają, widać jak wyskakują z nich dynie, ale nie biorą się znikąd. Na udostępnionych nagraniach video pojawiają się jedynie jako wizualizacja na ekranie z miniaturą samochodu.

Aktualizacja oprogramowania Riviana związana z tematyką Halloween nie przeszła bez echa w mediach społecznościowych. Kilku właścicieli tych elektrycznych samochodów podzieliło się swoimi wrażeniami z działania takich dodatkowych efektów podczas jazdy. Jak widać aktualizacje OTA to świetny przykład na to, że także tego typu ulepszenia są mile widziane w pojazdach.

Wiadomo, że skorzystanie z tego konkretnego zestawu funkcji akurat wiąże się jedynie z zabawą, ale to jednocześnie ciekawe doświadczenie w codziennym życiu za kierownicą. Z tymi jednak nie warto przesadzać w nadmiarze. Trzeba mieć bowiem na uwadze, że prowadzimy samochód. Zarówno atrakcyjne oprogramowanie, jak i imprezowy ubiór nie mogą mieć negatywnego wpływu na bezpieczną jazdę.

Trzeba mieć także na uwadze, że stylizacja na Halloween może przerazić, tak jak i kwota mandatu. Taki wielu kierowców dziś może dostać, ze względu na niewłaściwe obuwie, czy ubiór za kierownicą. Dobra wiadomość jest taka, że w Polsce takiego nie ma. To jednak nie wyklucza kary za spowodowanie  zagrożenia w ruchu drogowym.

Wcześniej Rivian wykorzystywał aktualizacje OTA do tego, by poprawić np. komfort jazdy. Teraz dzięki niej, oba samochody elektryczny lepiej się prowadzą w trybie Sport oraz All-Purpose Soft Ride.

Z takiej samej opcji ulepszeń bezprzewodowych korzysta także konkurencyjna Tesla. Niedawno jej właściciele uzyskali możliwość przewidywania, ile stanowisk do ładowania będzie wolnych w momencie, gdy przyjadą uzupełnić energię. NIE PRZEGAP: Mandat za przebranie na Halloween to nawet 30 000 zł. Kierowcy muszą na to uważać

Przeczytaj również