F1, GP Chin: Mercedes znów zrobił Ferrari w konia, knockout Bottasa

Q1

Zespół ROKiT Williams Racing skorzystał z problemów rywali i zanotował najlepsze kwalifikacje w sezonie 2019. Robert Kubica zakończył dzisiejszą czasówkę na 18. miejscu, natomiast jedno oczko przed nim z przewagą zaledwie 0,028 sekundy finiszował George Russell.

Sobotnie kwalifikacje rozpoczęły się bardzo pechowo dla Alexa Albona. Tegoroczny debiutant jeżdżący w barwach Scuderii Toro Rosso nie przystąpił nawet do sesji kwalifikacyjnej, bowiem doszczętnie rozbił swój bolid w 3. sesji treningowej bezpośrednio poprzedzającej kwalifikacje. Choć Taj otrzymał zielone światło z centrum medycznego, jego zespół nie był w stanie odbudować samochodu na czas.

Na torze nie pojawił się także Antonio Giovinazzi. Kierowca Alfa Romeo Racing nie zaliczy tego weekendu do najbardziej udanych. Włoch w ogóle nie pojawił się w pierwszym piątkowym treningu ze względu na problemy techniczne z jego samochodem. Nie wiemy jeszcze jaki był dokładny powód dzisiejszej nieobecności.

Lepszym okrążeniem w kwalifikacjach od Roberta Kubicy po raz trzeci z rzędu popisał się George Russell. Drugi kierowca Williamsa pokonał krakowianina o zaledwie 0,028 sekundy, jednak tuż po minięciu linii mety usłyszeliśmy w team radio wymowny komunikat. – Przepraszam panowie, to było okropne okrążenie – powiedział młodziutki Russell.

Kubica zakończył kwalifikacje na 18. miejscu, co jest najlepszym wynikiem osiągniętym przez ekipę z Grove w tym roku. Ostatnie miejsce nie premiowane awansem do Q2 przypadło w udziale Lance’owi Strollowi z Racing Point.

Q2

W drugim segmencie kwalifikacji obserwowaliśmy ciekawe rozwiązania strategiczne. Na dwóch pierwszych miejscach Q2 zakończyli kierowcy Mercedesa, a aż pięciu najszybszych zawodników odnotowało swoje najlepsze rezultaty na średniej mieszance opon.

Za ekipą mistrzów świata uplasowali się dwaj kierowcy Ferrari, a po błędzie popełnionym w Q1 jeden zestaw opon zaoszczędzić postanowił Charles Leclerc. Monakijczyk nie wyjechał na drugą turę okrążeń pomiarowych, a Sebastian Vettel na miękkiej gumie nie poprawił rezultatu osiągniętego na średniej.

Na ostatnim okrążeniu moc stracił Kimi Raikkonen i prawdopodobnie z tego powodu nie dostał się do Q3. Kierowca Alfa Romeo Racing stracił tyko 0,2 sekundy do dziesiątego Daniela Ricciardo, który rzutem na taśmę dołączył do swojego zespołowego kolegi z Renault w Q3.

Do grona pechowców dołączyli Danił Kwiat, Sergio Perez, Carlos Sainz oraz Lando Norris, który popełnił błąd na swoim najszybszym okrążeniu w Q2.

Q3

Lewis Hamilton jako pierwszy z czołówki zameldował się z konkurencyjnym czasem na linii mety. Brytyjczyk pokonał nitkę toru Shanghai z czasem 1:31.563. Tuż za Brytyjczykiem na metę wpadł Valtteri Bottas, który wyprzedził swojego zespołowego kolegę o 0,007 sekundy. W ostatnim segmencie kwalifikacji nie było już mowy o użyciu średniej mieszanki opon.

Sebastian Vettel w pierwszej turze okrążeń stracił 0,438 sekundy do Bottasa. Kierowców Ferrari przedzielił świetnie dysponowany i obserwowany przez swojego tatę, Josa, Max Verstappen.  Na torze w trakcie pierwszych minut nie pojawili się natomiast kierowcy zespołu Haas, Kevin Magnussen i Romain Grosjean.

Na finałową turę okrążeń jako pierwsi wyjechali kierowcy Mercedesa. Tuż za nimi znaleźli się zawodnicy Ferrari. Do niespodzianki doszło natomiast w przypadku ekipy Red Bull Racing. Zarówno Max Verstappen jak i Pierre Gasly nie zdążyli rozpocząć swoich pomiarowych okrążeń.

Swojego czasu z pierwszego przejazdu nie poprawił Lewis Hamilton, natomiast jeszcze szybciej pojechał Valtteri Bottas, sięgając po drugie w tym roku pole position. Gdy inżynier wyścigowy Fina przekazał mu informację o pole position, Bottas odparł: – To jest to, co chciałem usłyszeć.

Drugi rząd uzupełnią kierowcy Ferrari. Sebastian Vettel w ostatniej chwili wyprzedził Charlesa Leclerca, natomiast czołową piątkę zamknął spóźniony Max Verstappen.

Wyniki kwalifikacji przed Grand Prix Chin: