Zrezygnowali z hybryd, teraz znowu je chcą

Producenci zaangażowani w rajdowe mistrzostwa świata, a zwłaszcza Ci produkujący auta Rally2 kolejny raz prezentują spore niezdecydowanie dotyczące wprowadzenia nowych hybrydowych konstrukcji. Czy „druga liga” również będzie napędzana elektrykiem?

Zrezygnowali z hybryd, teraz znowu je chcą
Podaj dalej

Rozpoczęła się hybrydowa era

Najmocniejsze auta klasy Rally1 są już wyposażone w hybrydowe napędy i Rajd Monte Carlo pokazał, że nowe konstrukcje nic nie straciły na atrakcyjności. Według pierwotnego planu auta klasy Rally2 już od przyszłego roku również miały zostać wyposażone w elektryczne silniki, ale zdecydowano się odłożyć te plany. Teraz jednak ponownie pojawiają się głosy chcące powrócić do tej wizji.

Propozycja FIA zakładała wyposażenie aut klasy Rally2 w 48-woltowy niskonapięciowy układ rozrusznika/generatora. Producenci stwierdzili jednak, że wolą skoncentrować się na bardziej zrównoważonych paliwach.

Wprowadzili hybrydy, już szukają zmian!

Hybrydy jednak przyciągają?

Julien Moncet, który w przyszłym miesiącu przejmie bezpośrednią kontrolę nad programem Rally2 Hyundaia, zasugerował, że jakaś forma hybrydowego napędu prawdopodobnie będzie częścią długoterminowej przyszłość tej klasy.

Jesteśmy ciekawi przyszłego regulaminu Rally2. Co stanie się z tą klasą, gdy Rally1 jest hybrydowe? To wielkie pytanie. Myślę, że w pewnym momencie musimy wprowadzić hybrydę. Musimy jednak znaleźć balans miedzy niektórymi rzeczami, które są hybrydowe a dobrą ceną dla klienta. Nie jest to łatwe – mówił Moncet dla DirtFisha.

Nowi też chcą zmian

Niektórzy producenci, których obecnie nie ma w stawce Rally2 również sygnalizują, że chętnie widzieliby hybrydowe konstrukcje. Zainteresowany dołączeniem do stawki jest m.in. Opel. Wstępnie zainteresowane jest również Renault. Francuska marka jednak nie chce wchodzić w szczegóły. W stronę hybryd pochylił się również Robert Reid, drugi najważniejszy człowiek w FIA.

Zrównoważone, wolne od węgla i surowców kopalnych paliwa to dobre rozwiązanie na przyszłość. Złożoność aut Rally1 utrudnia stosowanie tej technologii w autach klienckich. Rally2 odniosło duży sukces, więc musimy wyciągnąć z tego wnioski i przyjrzeć się kolejnej generacji. Pewna forma łagodnej hybrydy jest czymś, co należałoby rozważyć. Zdecydowanie musimy sprawdzić, czy to opłacalne i wystarczająco łatwe w obsłudze – komentował.

Obecnie M-Sport jest jedyną fabryka, która wystawia fabryczne auta klasy Rally2. Skoda, Hyundai czy Citroen korzystają z usług innych zespołów. Auta klasy Rally2 w większości cykli stanowią również najważniejszą kategorię.

Przeczytaj również