Toyota stawia na mistrzów
W porównaniu do obecnego składu nie doszło do większych zmian. Na czele ekipy znajduje się obecny mistrz świata Kalle Rovanpera. Pełny sezon zaliczy również Elfyn Evans. Do pierwszego składu awansował Takamoto Katsuta, który będzie zamieniał się za kierownicą Yarisa z Sebastienem Ogierem. Japończyk ma zaliczyć cały sezon startów, ale nie w każdym rajdzie będzie zdobywał punkty dla ekipy.
Toyota jednocześnie zapowiedziała, że będzie kontynuować swoje programy poszukiwania nowych talentów oraz wsparcie w krajowych mistrzostwach.
Toyoda zachwycony Latvalą
– Dwa lata temu poprosiłem Jari-Mattiego Ltvalę o jedno: stworzenie profesjonalnego zespołu z rodzinną atmosferą. Któregoś dnia mogłem spędzić jeden dzień z zespołem. Czułem, że zespół jest rodziną. Bez względu na to, o czym rozmawialiśmy, zawsze kończyło się na samochodach. Czuję, że jesteśmy „najbardziej kochającą samochody rodziną na świecie”. Nie znajdziesz tego nigdzie indziej – mówił Akio Toyoda, szef Toyoty.
– Kalle i Jonne rozpoczną sezon jako obrońcy tytułów. W związku z tym może występować inny poziom presji. Ma jednak silnych kolegów w zespole, którzy zdobywali mistrzostwo sześć lat z rzędu i mogą im pomóc. To będzie ich dopiero drugi rok walki o mistrzostwo. Będziemy wspierać ich w kolejnym wspaniałym sezonie – dodał o mistrzowskiej załodze.
Wsparcie przede wszystkim
– Elfyn i Scott mieli trudny rok 2022. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, by wesprzeć ich i by zbudowali mocny samochód na rok, w którym możemy osiągać lepsze wyniki. Sprawimy, by sezon był wspaniały dla wszystkich!. Seb wniósł wielki wkład w zespół, mimo swojego niepełnego sezonu. Mam takie same oczekiwania wobec niego w sezonie 2023. Nie tylko miał zdobywać punkty, ale także być liderem dla młodszych kolegów. W przyszłym roku będzie dzielił auto z Takamoto. Mam nadzieję, że nadal będzie pomagał stać się silniejszą ekipą – dodał Toyoda.
– Takamoto i Aaron będą walczyć o mistrzostwo producentów w przyszłym sezonie. Ich jazda doprowadziła nas do mety sezonu na podium, bez względu na to, jak trudny był to rajd. O taki poziom jazdy prosimy również w 2023 roku – zakończył opisując kierowców.