Świetne tempo Deletraza
Po zjechaniu Safety Cara Roman Rusinov niespodziewanie zwolnił przed samym startem. Wprowadziło to pewne zamieszanie w stawce, ale sędziowie nie zdecydowali się na ponowny start. Na pierwszych zakrętach z toru wypadło jedno z aut DragonSpeed USA. Po utknięciu w żwirowej pułapce zdecydowano się na wyjazd samochodu bezpieczeństwa.
🟢 This is the moment we've all been waiting for. This is the start of the 2021 #ELMS season at @Circuitcat_eng.
The #4HBarcelona is GO! Wishing the best of luck to all our competitors for this first challenge in Spain. 👊🏻
Watch LIVE: https://t.co/1vpTmHDiIZ#TimeHasCome pic.twitter.com/N0eVIKSitM
— European Le Mans Series (@EuropeanLMS) April 18, 2021
Restart wyścigu był już spokojniejszy, a na czele zaciekle walczył wspomniany Rusinov i Louis Deletraz, który rozpoczął wyścig dla ekipy WRT. W 20 minucie popisał się świetnym atakiem i wyszedł na prowadzenie. Z kolejnymi okrążeniami zdecydowanie powiększał przewagę.
What a move that was from @LouisDeletraz!
Watch LIVE: https://t.co/1vpTmHDiIZ#ELMS #4HBarcelona @followWRT @Oreca pic.twitter.com/K4p7SAQhnJ
— European Le Mans Series (@EuropeanLMS) April 18, 2021
Ekipa w barwach PKN ORLEN na chwilę straciła prowadzenie, gdy zdecydowano się na zjazd do boksów. Pit stop trwał nieco ponad minutę, co jest dobrym wynikiem przy braku zmiany kierowcy. Już okrążenie później Deletraz ponownie był na czele.
Po godzinie jazd Team WRT miał blisko 30 sekund zapasu nad United Autosports i ponad 32 sekundy przewagi nad G-Drive Racing. O czwarte miejsce, 40 sekund za zespołem Roberta Kubicy walczyli kierowcy Panis Racing i COOL Racing.
W LMP3 prowadziła ekipa DKR Engineering. Inter Europol Competition znajdował się na szóstym i siódmym miejscu. Eurointernational z Mateuszem Kaprzykiem był ósmy. Ostatni z polskich zespołów: Team Virage był szesnasty w LMP3.
#4HBarcelona -Hour 1 ✔️
The highlights of a frantic first hour of the season opener at @Circuitcat_eng.
Watch LIVE: https://t.co/1vpTmHDiIZ#ELMS #4HBarcelona pic.twitter.com/A5DI9v7VNx
— European Le Mans Series (@EuropeanLMS) April 18, 2021
Kara dla G-Drive, zmiana w WRT
Po incydencie, który miał miejsce na starcie sędziowie postanowili nałożyć na ekipę G-Drive karę przejazdu przez aleję serwisową. Na domiar złego ekipa nie popisała się podczas jednego z pit stopów. Mechanik położył na ziemię koło w taki sposób, że samochód z dalszego stanowiska trącił je. W ostatniej godzinie jazd zespół otrzymał za to kolejną karę.
Disaster and pit stop drama for @GDrive_Racing… 😣#ELMS #4HBarcelona pic.twitter.com/LJcuBnzSQY
— European Le Mans Series (@EuropeanLMS) April 18, 2021
Louis Deletraz utrzymywał się na prowadzeniu, a po godzinie i 40 minutach jazd zdecydowano się na kolejny pit stop i zmianę kierowców. Za kierownicą zasiadł Yifei Ye. Chińczyk również pokazywał się ze świetnej strony i na półmetku zespół w barwach PKN ORLEN miał ponad 35 sekund zapasu nad United Autosports. Blisko minutę tracił zespół Panis Racing.
W LMP3 prowadziła ekipa DKR Engineering, która miała okrążenie przewagi nad polskim Inter Europol Competition. Drugie auto zespołu zajmowało czwarte miejsce. Eurointernational z Mateuszem Kaprzykiem było sklasyfikowane na szóstej pozycji. Team Virage był jedenasty.
Spokojna trzecia godzina
W połowie trzeciej godziny jazd Yifei Ye zdecydował się na pit stop. Na tor powrócił na drugim miejscu, ale okrążenie później ponownie był liderem. Na godzinę przed końcem jazd Oreca LMP2 w barwach PKN ORLEN miała około 45 sekund zapasu nad zespołem Panis Racing. Wirtualne podium uzupełniali kierowcy United Autosports.
#4HBarcelona – Hour 3 ✔️
We're into the final hour of the season opener and here are the leaders:
LMP2 @followWRT #41
LMP2 Pro/AM @TeamUltimate35 #29
LMP3 @team_dkr #4
LMGTE @IronLynx_ #80#ELMS pic.twitter.com/3FnDNAfHRs— European Le Mans Series (@EuropeanLMS) April 18, 2021
W LMP3 prowadzenie utrzymywali zawodnicy DKR Engineering. Inter Europol Competition był trzeci i piąty, a Eurointernational z Mateuszem Kaprzykiem jedenasty. Team Virage klasyfikowany był na szóstej pozycji.
Zwycięski marsz Kubicy
Robert Kubica jako ostatni zasiadł za kierownicą Oreci LMP2 w barwach PKN ORLEN. Polak wyjechał na tor na 45 minut przed zakończeniem rywalizacji. Co ważniejsze nie sprawdziły się obawy ekipy WRT i pit stop był bardzo sprawny. Trwał dwie sekundy mniej niż zamiana Louisa Deletraza i Yifei’a Ye. Auto WRT powróciło do rywalizacji na pozycji lidera. Kubica miał blisko 30 sekund zapasu nad ekipą Panis Racing.
.@Yifei_YE out – #RobertKubica IN 🔁
The Polish driver has taken the wheel! 🔥#ELMS #4HBarcelona pic.twitter.com/cOa7gqx2NO
— European Le Mans Series (@EuropeanLMS) April 18, 2021
Polak pewnie kontrolował sytuację i dowiózł zwycięstwo do mety. Na drugim miejscu sklasyfikowano zespół Panis Racing, a na trzecim United Autosports. Druga z ekip pojawiła się na mecie 22 sekundy za kierowcą ORLEN Team.
W LMP3 najlepsi okazali się kierowcy Cool Racing. Podium uzupełnili zawodnicy RLR MSport i polski Inter Europol Competition.Drugie auto wywalczyło ósme miejsce. Team Virage znalazł się na siódmej pozycji. Eurointernational z Mateuszem Kaprzykiem wywalczył jedenaste miejsce.
W LMGTE Ferrari 488 Iron Lynx okazało się szybsze od Porsche 911 ekipy Proton Competition. Podium uzupełniło Ferrari zespołu Spirit of Race. W klasie pojazdów innowacyjnych do mety dotarł zespół Associaton SRT41, w którym jadą wyłącznie niepełnosprawni kierowcy.