Ricciardo nie pojedzie w GP Holandii! Australijczyk złamał rękę!

Daniel Ricciardo nie może mówić o szczęściu i po zaliczeniu dwóch wyścigów tegorocznym kalendarzu F1 będzie musiał pauzować. Australijczyk złamał rękę podczas wypadku na drugim treningu przed Grand Prix Holandii.

Ricciardo nie pojedzie w GP Holandii! Australijczyk złamał rękę!
Podaj dalej

Ten artykuł powstał w ramach płatnej współpracy z ORLEN.

Ricciardo musi pauzować

Australijczyk na początku drugiego treningu jechał za Oscarem Piastrim, który zastąpił go w McLarenie. Na trzecim zakręcie wypadł z toru i uderzył w barierki, co natychmiast wykluczyło go z jazd w tej sesji. Chwilę później, ratując się od zderzenia z autem rywala w barierach wylądował Daniel Ricciardo. Powtórki pokazały, że w momencie uderzenia Australijczyk dalej trzymał kierownicę, a siła uderzenia sprawiła, że ta została mocno skręcona.

Po opuszczeniu samochodu Ricciardo sygnalizował ból ręki. Po zabraniu do centrum medycznego, a następnie do lokalnego szpitala poinformowano, ż Ricciardo złamał kość śródręcza lewej ręki i nie będzie mógł wziąć udziału w Grand Prix Holandii.

Debiutant w zastępstwie

Miejsce Daniela Ricciardo zajął Liam Lawson, 21-letni kierowca rezerwowy Red Bulla i AlphaTauri. W tym roku startował w japońskiej Super Formule. Przed październikowym finałem, gdy zaplanowano podwójną rundę na torze Suzuka jest drugi.

Lawson zostanie dziesiątym Nowozelandczykiem, który wystartuje w wyścigu Formuły 1. Ostatnim był Brendon Hartley, który ścigał się w barwach Toro Rosso w 2017 i 2018 roku. W zeszłym roku Lawson miał okazję poprowadzić samochód F1 podczas pierwszego treningu przed Grand Prix Belgii. Pokazał się też w Meksyku oraz w Abu Zabi.

Ricciardo o zdarzeniu

– Byłem bardzo podekscytowany powrotem po przerwie. Dzień mijał całkiem nieźle., Wprowadziliśmy pewne zmiany na drugi trening i kilka okrążeń, które przed wypadkiem przejechałem na twardych oponach było dobrych. Budowaliśmy pewność i poprawialiśmy się. Byliśmy konkurencyjni i byłem nastawiony pozytywnie – mówił Ricciardo.

– Pamiętam, jak wjechałem w trzeci zakręt. Zobaczyłem Piastriego i mogłem uderzyć w niego lub ścianę. Gdy uderzyłem w bandę nie miałem wystarczająco dużo czasu, by zdjąć ręce z kierownicy. Ta skręciła i uderzyła mnie w rękę. To naprawdę niefortunne i frustrujące, ale postaram się wrócić do zdrowia tak szybko jak to możliwe. Chciałbym wrócić wkrótce, ale chce też mieć pewność, że zrobimy wszystko we właściwy sposób, bym był silny i konkurencyjny. Życzę powodzenia zespołowi i przepraszam za zmianę planów. To szansa dla Liama, by spróbować i życzę mu mocnego weekendu – dodał.

Przeczytaj również