Po kalendarzowym zamieszaniu związanym z pandemia koronawirusa, FIA oraz organizatorzy mistrzostw świata zdecydowali się znacząco zmodyfikować tegoroczny kalendarz i na finał batalii wybrano włoski tor. Kultowy obiekt będzie bazą imprezy na początku grudnia.
Czytaj też: Elfyn Evans o krok od mistrzostwa. Co musi zrobić kierowca Toyoty?
Aż trzy z czterech zaplanowanych dni załogi spędzą na torze Formuły 1. Na czwartek zaplanowano czterokilometrowy odcinek testowy oraz próbę Monza King of Show, która mierzy 2,02 km. W piątek zawodnicy zmierzą się z różnymi konfiguracjami toru Monza. Dwukrotnie pokonają próby A (13,29 km) i B (16,04 km), a dzień zakończy oes C Grand Prix (10,33 km).
Na sobotę zaplanowano odcinki specjalne w prowincji Bergamo. Zawodnicy dwukrotnie zmierzą się z oesami Selvino (26,39 km), Gerosa (11,31 km) i Costa Valle Image (22,13 km). Pierwsza próba jest najdłuższym odcinkiem rajdu. Na koniec dnia zaplanowano jeszcze drugi przejazd konfiguracji Grand Prix na torze Monza.
Niedzielę podczas Monza Rally zacznie trzeci przejazd pętli Grand Prix, po którym załogi dwukrotnie zmierzą się z konfiguracją D (15,02 km). Drugi przejazd będzie stanowił Power Stage. Pełny harmonogram znajdziecie tutaj.