Mistrz za nic miał przepisy. Dostał ponad 20 tysięcy złotych kary

Rajd Finlandii od lat stanowi jedną z najszybszych imprez w kalendarzu rajdowych mistrzostw świata, ale niektórzy zawodnicy zbyt bardzo wzięli sobie do serca utrzymywanie wysokich prędkości. Były mistrz świata słono za to zapłaci.

Mistrz za nic miał przepisy. Dostał ponad 20 tysięcy złotych kary
Podaj dalej

Ograniczenie prędkości rzecz święta

W dobie wszechobecnych wideorejestratorów i mediów społecznościowych zawodnicy powinni być przykładem bezpiecznej i zgodnej z prawem jazdy. Dlatego też nie dziwią nakładane kary. Jeden z obywateli Finlandii dostarczył organizatorom materiał, na którym Estończyk miałby jechać 160 km/h w miejscu, gdzie obowiązywało ograniczenie do 40 km/h.

Ott Tanak kończy karierę w WRC?
fot. Hyundai Motorsport GmbH

Załoga zaprzeczyła doniesieniom świadka. System GPS zamontowany w aucie potwierdził słowa Tanaka. Nie oznacza to jednak, że Estończyk nie złamał przepisów. Dane z zapisu GPS wykazały, że we wspomnianym miejscu jechał 101 km/h.

Ponadto samochód Estończyka gubił części, które świadek dostarczył organizatorom rajdu. Członek Hyundai Motorsport potwierdził, że tylny dyfuzor w pewnym momencie poluzował się i nie było możliwości zamontowania go. W aucie zabrakło osłony tylnej miski olejowej.

Ponad 20 tysięcy złotych kary

Sędziowie postanowili ukarać Tanak karą pięciu tysięcy euro. Organizatorzy w wyjaśnieniu zaznaczyli, że przekraczanie prędkości stanowi poważne naruszenie Międzynarodowego Kodeksu Sportowego. FIA stale promuje bezpieczeństwo na drogach przez kampanię FIA Action for Road Safety. Bezpieczeństwo pozostaje kluczowym wyzwaniem FIA i federacja zobowiązuje się zrobić wszystko, by poprawić styl jazdy.

Rajd Finlandii już w ten weekend

Rajd Finlandii w tym roku stanowi dziesiątą rundę mistrzostw świata i już w niedzielę możemy poznać nowych czempionów. Zawodnicy przez trzy dni rywalizacji będą mieli do pokonania dziewiętnaście odcinków specjalnych o łącznej długości 287,11 km.

Przeczytaj również