Mercedes nie odpuści? Lider wzywa do pracy!

Mercedes w tym roku jest cieniem zespołu, który znamy z ostatnich lat z Formuły 1. Start nowej ery królowej sportów motorowych okazał się niezbyt dobry i niemiecka marka rozważała już odpuszczenie rozwoju w tym roku, by skoncentrować się na kolejnym roku. Czy ostatecznie do tego dojdzie? Czy mistrzowie świata spróbują dołączyć do najlepszych?

Mercedes nie odpuści? Lider wzywa do pracy!
Podaj dalej

Mercedes widzi światełko w tunelu

Zespół pod wodzą Toto Wolffa liczył na to, że wraz z nową erą w Formule 1, ekipie uda się utrzymać w czołówce rywalizacji. Pierwsze wyścigi okazały się jednak bardzo bolesne. George Russell i Lewis Hamilton zmagają się z mocno dobijającym do podłoża modelem auta, co utrudnia walkę o jak najlepsze rezultaty. Wprowadzone w ostatnim czasie poprawki dają jednak nadzieję na poprawę, choć w Monako pojawiły się kolejne problemy.

Modlę się, by samochód nie był taki jak w Monako. To były najgorsze momenty jakie do tej pory przeżyłem za jego kierownicą. To po prostu z powodu dobijania. Moje zęby i szczęka mocno wibrowały. Nie wiem, czy ma to związek z efektem dobijania czy wybojami, ale w poprzedniej rundzie nie mieliśmy aż takich problemów – mówił Lewis Hamilton.

Czytaj też: Perez zostaje na dłużej. To najszczęśliwszy człowiek ostatnich dni

Co ciekawsze wyżej sklasyfikowanym kierowcą z dwójki Mercedesa jest George Russell. Młodszy z Brytyjczyków mimo problemów prezentuje równą formę i zawsze pojawiał się w czołowej piątce. Daje to czwarte miejsce w stawce kierowców. Lewis Hamilton jest szósty i traci do kolegi 34 punkty. Wśród zespołów Mercedes jest trzeci, 101 punktów za Red Bullem.

Mercedes odpuści?

W miarę upływu czasu pojawia się więcej głosów, by Mercedes skoncentrował się już na sezonie 2023. Głos w sprawie zabrał również Lewis Hamilton.

Tak naprawdę nie myślałem dużo o tym. Wydaje mi się jednak, że musimy dowiedzieć się, co jest nie tak z tym samochodem, zanim będziemy mogli tworzyć kolejny. Gdybyśmy zaczęli po prostu konstruować nowe auto, łatwo moglibyśmy popełnić błąd. Chodzi o pełne zrozumienie tego, czego jeszcze nie osiągnęliśmy. Musimy mieć wyobrażenie ścieżki, którą podążymy – dodał.

Przeczytaj również