Marczyk przed nowym wyzwaniem z nowym pilotem! Czego możemy się spodziewać?

W czwartek, 26 października, rozpocznie się 1. Rajd Europy Centralnej. Impreza ta stanowi dwunastą rundę Rajdowych Mistrzostw Świata i jednocześnie ostatnią, która odbędzie się na terenie Europy. Na liście zgłoszeń nie zabrakło załogi – Mikołaj Marczyk i Daniel Dymurski, dla których będzie to pierwszy wspólny start.

Marczyk przed nowym wyzwaniem z nowym pilotem! Czego możemy się spodziewać?
Podaj dalej

Ten artykuł powstał w ramach płatnej współpracy z ORLEN.

Marczyk w centrum Europy

Rajd Europy Centralnej debiutuje w kalendarzu WRC. Jest to impreza, która zostanie rozegrana na terenie trzech krajów. Na początku zawodnicy rywalizowali będą na czeskich odcinkach specjalnych, aby następnie przenieść się na próby niemieckie oraz austriackie. Rajd Europy Centralnej to łącznie 18 odcinków specjalnych o łącznej długości 310 kilometrów. To ostatnia europejska runda sezonu Rajdowych Mistrzostw Świata WRC.

Marczyk i Dymurski wystartują razem po raz pierwszy, natomiast załoga wierzy w to, że szybko odnajdzie wspólny język i że uda im się powalczyć o jak najlepszy wynik w klasie WRC 2 oraz WRC 2 Challenger, gdzie Marczyk zajmuje aktualnie 5. miejsce na 45 sklasyfikowanych kierowców.

Mówią przed startem

– Za nami dwa dni testów na Dolnym Śląsku. Sprawdzaliśmy tutaj ustawienia przed Rajdem Europy Centralnej, ponieważ uważam, że te tereny doskonale charakterystyką pasują do tego, co spotka nas w 12. rundzie mistrzostw świata. Mieliśmy zróżnicowaną pogodę, co niezwykle mnie cieszy, bo mogliśmy sprawdzić samochód w każdych warunkach. Teraz przed nami zapoznanie z trasą, a rajd rozpoczniemy w czwartek od odcinka miejskiego w Pradze – mówił Mikołaj Marczyk.

– W piątek będziemy ścigali się w Czechach, a później w Austrii i Niemczech. Ponad 70 kilometrów tego rajdu przejedziemy po zmroku – to też spore wyzwanie. Jest to nasz ostatni tegoroczny start w mistrzostwach świata. Na asfalcie, w charakterystyce odcinków specjalnych, z której się wywodzę. Liczę na to, że uda się nam to dobrze wykorzystać, chociaż nie będzie łatwo, bo na liście zgłoszeń widnieje aż 30 samochodów w klasie WRC 2. Mamy jeszcze sporo do udowodnienia – podkreślił kierowca ORLEN Team.

Kajetanowicz też powalczy

– Wracamy na asfalty po długiej przerwie. Ostatnim rajdem na tej nawierzchni był Rajd Japonii blisko rok temu. Rajd Europy Centralnej jest nowy dla wszystkich, natomiast są kierowcy, którzy lepiej znają specyfikę tych dróg. Mam nadzieję, że testy w Polsce się przydały i że będziemy konkurencyjni. Na te zawody wybiera się mnóstwo polskich kibiców, więc liczę na doping i dobrą zabawę. Oczywiście damy z siebie wszystko i będziemy mieli uśmiechy na twarzach – mówił Kajetanowicz.

– To miłe uczucie ścigać się na drogach podobnych do tych, na których zdobywaliśmy tytuły mistrzów Polski. Jeden z treningów odbyliśmy w Radkowie, jechaliśmy co prawda jako załoga funkcyjna, ale przypominałem sobie śliskie, zdradliwe polskie asfalty. Dobrze, że pada deszcz, bo być może taka pogoda będzie się pojawiać na niektórych etapach Rajdu Europy Centralnej. Znajduję ustawienia i pomimo że wolałbym przejechać więcej kilometrów, jestem pozytywnie nastawiony. Dam z siebie wszystko, na pewno cały zespół ORLEN Rally Team również. Jesteśmy gotowi. Trzymajcie kciuki – dodał trzykrotny Rajdowy Mistrz Europy.

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Przeczytaj również