Fernando Alonso stawia na 400 startów
41-letni Hiszpan podczas najbliższej rundy mistrzostw świata pobije rekord Kimiego Raikkonena w liczbie startów w Formule 1. Obecnie obaj kierowcy mają w swoim CV 349 występów. Alonso związał się jednak wieloletnim kontraktem z ekipą Aston Martina i otwarcie przyznaje, że chce dobić do minimum 400 występów.
– Znam liczbę startów, ponieważ w każdy weekend to powtarzamy, ale nie koncentruję się tak bardzo na rekordzie. Cieszę się, że jestem w Formule 1 przez tyle lat. Nadchodzą dwa kolejne i niezależnie od tego, co się wydarzy i jak długo będę w Formule 1 na pewno osiągnę 400 startów. To duża liczba. Pokazuje moją pasję do sportu i dyscypliny na wysokim poziomie. Jeśli nie jesteś dobry, zespół na pewno nie da się czterystu wyścigów – komentował Alonso.
Czytaj też: Gwiazda Stranger Things zagra w filmie Gran Turismo
Historia Alonso i rekordu
Kariera Fernando Alonso trwa już ponad 20 lat. Zadebiutował w 2001 roku w barwach Minardi. Od tego czasu ścigał się niemal w każdym sezonie. Jedynie w 2002 roku był kierowcą rezerwowym Renault, a w latach 2019-2020 zrobił sobie przerwę od Formuły 1.
Rekordy występów w Formule 1 na początku istnienia serii były bite niemal w każdym wyścigu. Jako pierwszy do liczby 50 startów dobił Juan Manuel Fangio, który osiągnął to podczas Grand Prix Argentyny w 1958 roku. Do magicznej liczby stu występów jako pierwsi dotarli Graham Hill i Jack Brabham. Obaj kierowcy uczynili to podczas Grand Prix Kanady 1968. Hill jako pierwszy zaliczył też 150 występów, a swój rekordowy marsz zatrzymał na liczbie 175. Dopiero w 1986 roku podczas Grand Prix Wielkiej Brytanii pokonał go Ricardo Patrese, który startował w 256 wyścigach, a ostatni zaliczył w 1993 roku.
Włoch cieszył się rekordem przez blisko piętnaście lat. Rubens Barrichello startując w Grand Prix Kanady 2008 mógł pochwalić się już 257 występami. Brazylijczyk zamknął swój licznik na liczbie 323, a jego wynik dopiero podczas Grand Prix Eifelu 2020 pobił Kimi Raikkonen. Fin w swojej karierze zaliczył 349 startów, a w zbliżającym się Grand Prix Singapuru rekord ten przejmie Fernando Alonso.