Do zdobycia w ostatni weekend rywalizacji jest 56 punktów. Po dwadzieścia pięć za wygrany wyścig oraz trzy za wygrane kwalifikacje. Oznacza to, że matematyczne szanse na końcowy triumf ma trzech kierowców: Rene Rast, Nico Muller i Robin Frijns. W najlepszej sytuacji jest Niemiec, który ma 19 punktów przewagi nad Szwajcarem. 41 punktów traci Holender.
Czytaj też: Robert Kubica wykreślił kolejne opcje. Jak potoczy się kariera kierowcy ORLEN Team?
W praktyce oznacza to, że o końcowy triumf powalczy czołowa dwójka. Trudno sobie wyobrazić, by Rast zdobył mniej niż piętnaście punktów przy maksymalnej zdobyczy Frijnsa. Przypomnijmy, że piętnaście oczek można wywalczyć za trzecie miejsce w wyścigu lub w dwóch wyścigach zdobywając czwarte i ósme miejsce, piąte i siódme lub dwa razy szóste. Do tej pory Rast najgorszy weekend zaliczył w Assen, gdzie wygrał jedne z kwalifikacji i był dwa razy piąty, co dało mu 23 punkty.
Nico Muller chcąc pokonać Rene Rasta musi wywalczyć co najmniej o 19 punktów więcej od rywala. W tym przypadku kombinacji różnych wyników jest bardzo dużo, ale gdy Szwajcar zgarnie maksymalną pulę, Rast nie może zdobyć więcej niż 37 punktów, co przekłada się np. na dwa drugie miejsca w wyścigach i jedno trzecie w kwalifikacjach.
O co walczy Robert Kubica?
Po świetnym występie w Zolder, gdzie Robert Kubica pierwszy raz w karierze stanął na podium wyścigu DTM, z pewnością każdy liczy na powtórkę tego wyniku. Polak jak na razie jest sklasyfikowany na szesnastym miejscu w stawce. Przy maksymalnej zdobyczy punktowej oraz ogromnym pechu rywali może awansować na dziesiąte miejsce.
Czytaj też: Przemysław Pluciński: To był najlepszy sezon w historii [Wywiad]
Z pewnością wywalczenie jakichkolwiek punktów przez kierowcę ORLEN Team będzie sukcesem. Przypomnijmy, że poza fantastycznym czwartym wyścigu w Zolder, Kubica punktował jedynie w Assen, gdzie był dziesiąty. Warto byłoby powalczyć z bezpośrednio wyprzedzającym Polaka Fabio Schererem. Szwajcar ma tylko cztery punkty przewagi.
Harmonogram weekendu
Na piątek organizatorzy zaplanowali dwa treningi. 45-minutowy rozpocznie się o 13:00, a półgodzinny o 16:20. Harmonogramy soboty i niedzieli wyglądają identycznie. O 10:30 zawodnicy powalczą w 20-minutowych kwalifikacjach, a o 13:30 w wyścigach.