De Vries się przełamie? Kanada idealnym miejscem!

Nyck de Vries, który jeszcze nie otworzył dorobku punktowego w tym sezonie, liczy na przełamanie w Kanadzie. Czy rozwój ekipy AlphaTauri pomoże w osiągnięciu celu?

De Vries się przełamie? Kanada idealnym miejscem!
Podaj dalej

Ten artykuł powstał w ramach płatnej współpracy z PKN ORLEN.

Wspomnienie ostatniej rywalizacji

– Myślę, że ostatnie dwa wyścigi był bardzo pozytywne. Monako było solidnym i czystym weekendem, a podczas całej imprezy w Barcelonie pokazaliśmy dobre osiągi. Szkoda, że nie miałem opon na Q2. Była szansa na lepsze kwalifikacje, ale takie rzeczy mogą si zdarzyć w trudnych okolicznościach. W wyścigu miałem dobry start, ale moja linia była zagrożona przez dwa inne samochody. Nadal jest miejsce na poprawę, ale zdecydowanie widzę, że mamy duży potencjał. Koncentruję się na postępach i pracy w sposób, w jaki ostatnio ją wykonywałem – mówił de Vries.

– Zespół wykonał świetną pracę w ostatnich wyścigach. Widzę wyraźną tendencję wzrostową, ponieważ zbliżamy się do czołowej dziesiątki. Włożyli dużo czasu, pracy i wysiłku w udoskonalenie samochodu i sprawdzenie go na torze. Zdecydowanie się to opłaciło. Środek stawki jest tak ciasny i nie sądzę, by sukces zawsze można było oceniać tylko po wynikach. Potrzeba czegoś więcej niż tylko występów, by być dobrym w środku stawki – dodał.

De Vries chce powalczyć

– Byłem w Kanadzie na zeszłorocznym wyścigu, więc widziałem ten niezwykły tor. Jest mieszanką stałego obiektu i ulicznego. W ten weekend będę pierwszy raz ścigał się na nim. To szczególny tor. Gdy spojrzysz na mapę, wydaje się, że ma prosty układ, ale jest dość trudny. Podczas gdy większość torów ma podobne standardy bezpieczeństwa, Kanada to tor, który wciąż jest wyjątkowi i ma swój własny szczególny charakter – komentował przed debiutem.

– Pracowałem nad tym w symulatorze w zeszłym tygodniu, ale trudno przewidzieć, jak sobie poradzimy, ponieważ środek stawki jest bardzo ciasny. Tor daje sporo pytań dotyczących ustawień, ale uczę się. W Formule 1 wydaje się, że wszystko dzieje się szybko, ale weekend jest naprawdę długi. Musisz być jednak konkurencyjny od początku i rozwijać się przez cały weekend, podczas gdy warunki i okoliczności się zmieniają. W kwalifikacjach często wszyscy mocno przyspieszają, więc cel jest ruchomy. Nie mogę doczekać się powrotu do Montrealu, ponieważ to wspaniałe miasto. To mieszanka Ameryki Północnej i Europy, a konkretnie Francji. Cieszy się dużym zainteresowaniem a fani są bardzo gościnni – zakończył.

Przeczytaj również