Amerykanie pokazali nową broń. Haas jako pierwszy [FOTO]

Amerykanie z nowym sponsorem

Po zamieszaniu wynikającym z rozstaniem się z Nikita Mazepinem i jego sponsorem podczas przedsezonowych testów w 2022 roku, ekipa Haasa znalazła nowego sponsora, który od razu pojawił się w nazwie ekipy. W tym sezonie kibice będą mogli dopingować MoneyGram Haas F1 Team. Barw zespołu będą bronić Nico Hulkenberg i Kevin Magnussen.

– Byłem bardzo zadowolony mogąc powitać MoneyGram jako partnera tytularnego na sezon 2023 i kolejne lata. Ekscytujące jest zobaczenie naszych pierwszych wspólnych barw. Wkraczamy w nowy sezon napędzeni dobrymi rezultatami z zeszłego sezonu i powrotem do zdobywania punktów. Celem na sezon 2023 jest robienie tego bardziej konsekwentnie. Z Kevinem Magnussenem i Nico Hulkenbergiem z pewnością wierzę, że mamy doświadczoną pare kierowców, która jest w stanie punktować – komentował Gene Haas, właściciel zespołu.

– Podzielam entuzjazm wszystkich związany z prezentacją barw. To punkt kontrolny w przedsezonowym kalendarzu. Jesteśmy o krok bliżej od zrobienia tego, co naprawdę chcemy roić, czyli ścigania się. Podobają mi się barwy. Są wyrafinowane i zmodernizowane. Pasują do nowej ery, w którą wkraczamy z MoneyGram jako partner tytularny – komentował Gunther Steiner, szef zespołu.

– To ekscytująca pora dla formuły 1. Wspaniale, ze jako pierwsi wyjechaliśmy z garażu, by pokazć nasze barwy. Nasza uwaga jest jednak skoncentrowana na VF-23 i przygotowaniach do sezonu. Po zeszłorocznych występach mamy na czym budować. Cała organizacja ciężko pracowała, by osiągnąc ten punkt – dodał.

Historia Haasa

Amerykańska ekipa dołączyła do stawki Formuły 1 w 2016 roku i debiutancki sezon zakończyła na piątej pozycji. Najlepiej w historii poradziła sobie w 2018 roku, gdy była piąta.

Zespół zaliczył 144 grand prix, w których zdobył 237 punktów. Ekipa na razie nie mogła świętować zwycięstwa lub miejsca na podium. W zeszłym roku dzięki Kevinowi Magnussenowi wywalczyła pierwsze pole position. Miało to miejsce w Brazylii. Duńczyk zapewnił zespołowi również dwa najlepsze czasy pojedynczych okrążeń w wyścigach. Uczynił to dwukrotnie w Singapurze, w 2018 i 2019 roku.