Suzuki przepisem na oszczędności?
Wielokrotnie wspominaliśmy tutaj o tym, że głównymi zaletami Suzuki są trwałość, solidność i jakość. O takich modelach jak Vitara, Grand Vitara, SX4, czy Swift, można by rozmawiać godzinami. Japoński producent ma spore doświadczenie w autach terenowych, które później przekładał m.in. na swoje SUV-y. Ich napęd na cztery koła jest szanowany na całym świecie. To auta, które mają opinię niezniszczalnych i potrafiących poradzić sobie w każdym terenie. Natomiast co w przypadku, kiedy ktoś szuka czegoś innego? Kiedy SUV-y, ani tym bardziej auta terenowe, go nie interesują?
Jeśli ktoś szuka małego, miejskiego hatchbacka, Suzuki też ma coś do zaoferowania. Pierwsza myśl to Celerio, natomiast… co było przed nim? Od 1979 roku japoński producent budował model o nazwie Alto. Jeśli opis auta zaczyna się od słów „trwały i oszczędny”, wiemy, że trafiliśmy w dobre miejsce. Jeśli dodamy do tego jeszcze słowo „tani”… trzeba chociażby rozważyć tę opcję, jeśli szukamy auta np. do pracy, czy do poruszania się po mieście. Alto jest w naszym kraju niedoceniane i raczej mało znane. Czy słusznie?
Czym zachęca Alto?
W gruncie rzeczy jakiekolwiek analizy musimy zacząć i jednocześnie skończyć na szóstej generacji auta. Ta była produkowana od 2009 roku. W 2014 roku Alto zostało zastąpione przez wspomniane wcześniej Celerio… natomiast skupmy się właśnie na latach 2009-2014. Użytkownicy „Autocentrum” jako główne zalety podają przede wszystkim bezawaryjność i niskie koszty utrzymania. Kierowcy często podkreślali, że poza oczywistymi kwestiami serwisowymi i drobnostkami, nic poważnego z tym samochodem się nie działo. Króluje opinia, że to świetne auto do miasta i na dojazdy do pracy. Trwałe, solidne, bezawaryjne. To już dobry początek.
Pod maską drzemie tutaj 1-litrowy silnik benzynowy o mocy 68 koni mechanicznych. Umówmy się – to niezbyt wiele. Natomiast nikt kupując takie auto nie oczekuje jakichś kosmicznych osiągów. Wrażenie robi tutaj spalanie, bowiem zgodnie z raportami użytkowników „Autocentrum”, samochód pali średnio 4,4 litra na 100 kilometrów. Przypominam, że mówimy tu o silniku benzynowym! Na trasie podobno można osiągnąć wynik w okolicach 3,8 litra. W dieslach to byłby bardzo dobry wynik. Tutaj jest wprost zdumiewająco dobrze.
Najważniejsze – cena
Wiemy już, że Suzuki Alto jest solidne, trwałe, bezawaryjne i oszczędne. Ale ile kosztuje? Wszak o tych pierwszych zaletach nikt nie będzie pamiętał, jeśli cena będzie przesadzona. Przesadzona jednak nie jest, bo mówimy tu o okolicach 10 tysięcy złotych i mniej. I mowa tutaj o autach z rocznika 2010, lub młodszych. Jeśli wierzyć we wszystkie opinie użytkowników tego auta… warto go przynajmniej rozważyć jako potencjalny przepis na oszczędności w dobie drożyzny.
Zdjęcia: Suzuki
Nowości
E-Mobilność
