Jest kilka takich błędów, które kierowcy popełniają nieświadomie. Takie błędy często nie skończą się niczym złym, ale czasami mogą doprowadzić do bardzo, bardzo kosztownych napraw. Tak naprawdę możesz uszkodzić swój samochód i nawet nie wiesz o tym, że robisz coś źle. Ta sytuacja to chyba najlepszy możliwy przykład.
Mianowicie, chodzi o sprzęgło. Zadaj sobie pytanie, jak zachowujesz się dojeżdżając do skrzyżowania i stojąc na nim? Czy trzymasz wtedy wciśnięte sprzęgło? To naturalnie błąd, który może spowodować szybszą eksploatację tego elementu. Jak mówi „Autokult”, chodzi w tym przypadku o łożyska i docisk sprzęgła. Mechanicy zapytani o tę kwestię odpowiadają bez zawahania, że nie powinno się stać z wciśniętym sprzęgłem, chociaż ogólnie rzecz biorąc, to nie to jest największym problemem.
Gorzej może być przy innych, również dosyć popularnych manierach wśród kierowców. Gorsze od wciśniętego sprzęgła na skrzyżowaniu jest chociażby trzymanie nogi na sprzęgle w trakcie jazdy. Nie chodzi tu nawet o to, że ktoś na siłę go wciska. Nawet jeśli masz nogę na sprzęgle i ona lekko wciska ten pedał, to i tak są złe informacje. Dlatego podczas jazdy, kiedy biegu nie zmieniamy, najlepiej lewą nogę po prostu ściągnąć, ułożyć ją gdzieś obok.
Co jeszcze sprawi problemy… i zaprowadzi nas do mechanika?
Problematyczne mogą być też jazda na półsprzęgle i strzelanie ze sprzęgła. Oczywiście te czynności na ogół dzieją się stosunkowo rzadziej. Chociaż też to zależy od rodzaju kierowcy. Dla niektórych to norma i codzienność. Natomiast coś takiego dla sprzęgła jest już bardzo złą informacją i możemy być pewni, że będzie oznaczało problemy… raczej prędzej, niż później.
„Autokult” podał jeszcze jedną ciekawostkę. Mianowicie, o automatycznych skrzyniach DSG. Te dosłownie nienawidzą stania w korku, gdzie auto pełza a kierowca ma cały czas nogę na hamulcu. Jeszcze bardziej nienawidzą ruszania pod górkę. W obu tych przypadkach sprzęgło dostaje potwornie po tyłku i z łatwością może się przegrzać. W samochodach z DSG znalazła się nawet kontrolka, która poinformuje nas o przegrzaniu tego elementu i konieczności zatrzymania na jego schłodzenie.
Ile w samochodzie wytrzyma sprzęgło? No więc właśnie – bezpieczną odpowiedzią będzie chyba, że to zależy od stylu jazdy. Dla kogoś ostrożnego, kto dba o ten element i nie popełnia błędów, sprzęgło może posłużyć nawet przez całe życie samochodu. Dla innego… no cóż. Inny zdecydowanie szybciej poczuje szarpanie przy ruszaniu, a potem problemy się będą tylko pogłębiały.