SUV za 15 tysięcy?
Segment aut typu SUV i crossoverów rozwija się w zdumiewającym tempie. Wszędzie, gdzie tylko nie spojrzeć, widzimy właśnie te większe samochody. Trend widać zarówno wśród nowych aut, jak i na rynku aut używanych. Mówi się, że SUV to wybór prestiżowy, który podkreśla status i sukces zawodowy. Oczywiście tak mogło to wyglądać kiedyś, kilkanaście lat temu. Aktualnie SUV to auto dla każdego i na każdą kieszeń. Ten konkretny model marki Fiat doskonale wpisuje się w te słowa.
Fiat Sedici pojawił się na rynku w 2005 roku i był produkowany przez 9 lat. Tak długi okres produkcji w jednej generacji wskazuje, że samochód cieszył się sporym zainteresowaniem. Dopiero w 2014 roku na rynku pojawił się jego następca, czyli 500X, ale to historia na inne opowiadanie. Fakty są takie, że Fiat Sedici znakomicie odnalazł się na rynku. I chociaż od zakończenia produkcji minęło 11 lat, SUV włoskiego producenta nadal jest obecny na drogach. Nadal spotykamy go niemal codziennie, bo to po prostu bardzo dobre auto.
Dlaczego to dobra opcja?
Sedici ma wiele zalet. Według użytkowników „Autocentrum” głównymi są chociażby dobry silnik i świetny układ jezdny. Auto ma ocenę na poziomie 4,2 na 5, co jest wyższą notą od średniej całego segmentu. Warto zauważyć, że Sedici jest oferowane również z napędem na cztery koła. To dla wielu osób będzie niezwykle istotny fakt. Jeśli chodzi o silniki, to mamy tutaj do czynienia z benzyniakami i dieslami o pojemności od 1,6 do 2,0 i mocy od 107 do 137 koni mechanicznych. Spalanie wygląda znakomicie, bo są to okolice nawet 5 litrów w dieslach i 6 litrów w benzyniakach. Pamiętajmy, że nie mówimy tutaj o małym, miejskim samochodziku, a o SUV-ie.
Fiata Sedici można dziś kupić za mniej, niż 15 tysięcy złotych. Na portalach z ogłoszeniami możemy w nich wybierać, bo jest ich całe mnóstwo. Za mniej, niż 15 tysięcy kupimy również wersje z napędem na cztery koła. Zadbane, z przebiegiem poniżej 200 tysięcy kilometrów, z roczników 2007-2008. Uważam, że to całkiem rozsądna propozycja. Sedici ma zalety, z którymi po prostu nie da się dyskutować. Wystarczy zrobić krótkie rozpoznanie terenu i automatycznie dostajemy obraz auta, na które nawet dzisiaj wiele osób się skusi. I nie można się temu dziwić.
Zdjęcia: Fiat / Stellantis
Nowości
E-Mobilność
