Ten artykuł powstał w ramach płatnej współpracy z ORLEN.
Le Mans się rozpędza. Dwa bardzo ważne dni
Tak naprawdę aktywności związane z wyścigiem 24 godziny Le Mans trwają już od pięciu dni. 7 i 8 czerwca na zespoły czekały kwestie administracyjne. Sprawdzanie dokumentów, badania techniczne i spotkania z zawodnikami. Wszystko to miało miejsce w centrum miasta na Place de la Republique i zakończyło się wielką paradą okolicznymi uliczkami. W kolejnych dniach na kibiców czekało mnóstwo atrakcji. Otwierały się strefy kibica, był pit walk, sesja autografów, rywalizacja mechaników na najszybszą wymianę kół i tak dalej…
W niedzielę odbyły się również oficjalne testy. Wtedy maszyny wyjechały na Circuit de la Sarthe po raz pierwszy. Oczywiście zespoły skupiały się przede wszystkim na sprawdzeniu, czy wszystko odpowiednio działa. Rozpoczęły się także pierwsze próby dostosowywania ustawień na najsłynniejszy wyścig świata. Czasy okrążeń miały tutaj najmniejsze znaczenie, natomiast dodajmy, że najlepszym czasem popisało się Porsche 963 z numerem 6. Robert Kubica, Yifei Ye i Robert Shwartzman z Ferrari 499P wspieranego przez ORLEN zajęli znakomite 8. miejsce.
Co dalej?
Najważniejsza część przygotowań do wyścigu w Le Mans rozpocznie się tak naprawdę dzisiaj. Od samego rana na torze pojawiają się kolejne serie wyścigowe. Mowa tutaj m.in. o Lamborghini Super Trofeo, Fun Cup, czy Road to Le Mans. Wszyscy jednak czekają na godzinę 14:00. Wtedy to wystartuje pierwszy trening dla najlepszych zespołów świata. Potrwa on 3 godziny i zobaczymy w nim oczywiście Kubicę i spółkę z ekipy wspieranej przez ORLEN. Tutaj kwestia przygotowania pojazdu i ustawień będzie już bardzo ważna.
Wszystko dlatego, że o 19:00 rozpoczną się kwalifikacje. Zawodnicy będą mieli godzinę na wykręcenie możliwie jak najlepszego czasu okrążenia. Wyniki kwalifikacji zadecydują o tym, kto wejdzie do czwartkowego Hyperpole i powalczy o pole position. To jednak nie koniec akcji na dzisiaj. Bowiem o 22:00 rozpocznie się kolejny, drugi trening. Zawodnicy będą mieli wtedy dwie godziny na jazdę. Będzie to bardzo ważny trening, bo… pozwalający na jazdę w nocy. Do tego w Le Mans też trzeba się przecież przyzwyczaić. To w nocy można najwięcej zyskać… albo najwięcej stracić.
Czwartek pod znakiem Hyperpole
Kolejnym niezwykle intensywnym dniem na torze będzie czwartek. Wówczas – po niższych seriach – o 15:00 na tor znów wyjadą zawodnicy biorący udział w mistrzostwach świata WEC. Trzeci trening potrwa trzy godziny. Wszystko po to, aby jak najlepiej przygotować się do sesji Hyperpole. Ta wystartuje o godzinie 20:00 i potrwa pół godziny. Tutaj na tor wyjedzie 8 najlepszych maszyn z kwalifikacji z każdej klasy. 8 z Hypercar, 8 z LMP2 i 8 z LMGT3. To oni zmierzą się ze sobą w ostatecznej walce o pole position.
Dzień zakończy ostatnia, 60-minutowa sesja treningowa w godzinach 22:00-23:00. Kolejne godziny dadzą nam więc wiele cennych odpowiedzi. Natomiast koniec końców pamiętajmy o tym, że to jest wyścig 24 godziny Le Mans. Nawet jeśli komuś nie udają się kwalifikacje, to na przestrzeni 24 godzin tempo i tak się obroni. To są Długodystansowe Mistrzostwa Świata. Tutaj nikt przesadnie nie będzie się skupiał na tempie kwalifikacyjnym. Kluczem jest tempo wyścigowe na długich przejazdach i odpowiednia strategia… i na tym absolutnie wszyscy skupiają się od minionej niedzieli.
Zdjęcie wyróżniające: Scuderia Ferrari Media Centre
E-Mobilność
