Kwalifikacje zaczęły się o godzinie 14:15 polskiego czasu, a na torze od razu pojawił się Robert Kubica. To pierwszy występ Polaka na torze w Dubaju oraz jednocześnie debiut za kierownicą Porsche 991 GT3 R.
Kubica szybko ustanowił bardzo dobry rezultat i po dziesięciu minutach jazdy utrzymywał się na szóstym miejscu. Na jednym z kolejnych okrążeń krakowianin popisał się czasem 1:58.863 i awansował na piątą lokatę. W połowie sesji kwalifikacyjnej Kubica odwiedził mechaników zespołu Förch Racing powered by OLIMP wymieniając opony i uzupełniając paliwo.
Pięć minut później Kubica był już z powrotem na torze, jednak pierwsze pomiarowe okrążenie nie należało do udanych ze względu na ogromny tłok, który wytworzył się przed samochodem Polaka.
Na osiem minut przed końcem sesji zawodnik OLIMP w końcu miał przed sobą wolny tor i od razu poprawił swój dotychczasowy rezultat, awansując o jedno oczko w górę.
Walka o najlepsze czasy była jednak bardzo zacięta, a stawka wyrównana i wszyscy rywale Roberta Kubicy zanotowali podobne czasy, których różnica nie przekraczała jednej sekundy.
Gdy na torze przed Robertem pojawiło się więcej wolnego miejsca, niestety między zakrętami 12/13 Holender Jaap van Lagen zatrzymał swój samochód w niebezpiecznym miejscu, powodując wywieszenie żółtej flagi. Oznaczało to niestety faktyczne zakończenie zmagań i nie mogło już być mowy o poprawie czasu.
Ostatecznie zespół Förch Racing powered by OLIMP do jutrzejszego 24 godzinnego wyścigu wystartuje z bardzo dobrej 5 linii.
Najszybszym zawodnikiem podczas dzisiejszych kwalifikacji okazał się dwukrotny zwycięzca wyścigu w Dubaju, Holender – Jeroen Bleekemolen.
Podobnego przebiegu sesji kwalifikacyjnej doświadczył Wolfgang Triller, drugi z reprezentantów OLIMP Racing. Niemiecki zawodnik początkowo utrzymywał się w czołowej piątce klasy 991, jednak tłok i żółta flaga wywieszona tuż przed końcem sesji spowodowały, że musiał zadowolić się dziesiątą lokatą.